Dodge Viper - bardziej cywilizowany?
Ostatni Viper był prawdziwym szaleńcem, a jego prowadzenie wymagało nie tylko silnych nerwów, ale również silnych rąk. Jego następca ma być bardziej cywilizowany, ale nie nudny.
(fot. zdjęcie producenta) Targi w LA pozwoliły dziennikarzom zza wielkiej wody zadać kilka pytań osobistościom świata motoryzacji. Pracownicy Autoweek wzięli na celownik m.in. Reida Biglanda, szefa Dodga. Bigland zdradził kilka szczegółów na temat nowego Vipera.
Samochód będzie kierowany do szerszego grona odbiorców. Tego typu słowa zapowiadały już wiele rozczarowujących konstrukcji. Bigland zapewnia jednak, że dotychczasowi fani Vipera nie będą zawiedzeni, a nowi klienci będą mieli szansę przekonać się do niego. Szef marki nie zdradzał detali, ale wszystko wskazuje na to, że nowy Viper zostanie wyposażony w szereg systemów, które połączone w całość będą klasyczną, elektroniczną nianią. W rezultacie samochód przestanie być jedynie dopuszczoną do ruchu wyścigówką, a stanie się dojrzałą konstrukcją dającą możliwość zabawy na torze, ale również bezpiecznego powrotu do domu. Wbrew wcześniejszym plotkom samochód nie zostanie zaprezentowany na najbliższych targach w Detroit. Bigland zapewnia jednak, że samochód zostanie pokazany w 2012 r.
Poza faktami, premiera Vipera niesie ze sobą szereg plotek. Jedna z nich mówi o silniku V10 o pojemności 8,7 litra i mocy ponad 600 KM. Biorąc pod uwagę zbliżającą się premierę, zapewne już niedługo dowiemy się więcej.
lop/