Dobra propozycja - Toyota Corolla 1.6 VVT-i
Corolla to samochód z założenia przeznaczony dla statecznego klienta, którego interesują przede wszystkim walory praktyczne i niezawodność konstrukcji.
Wnętrze, w porównaniu do modelu poprzedniej generacji, jest bardziej obszerne, pojemność przestrzeni bagażowej także została zwiększona (o 12 litrów).
Osoba kierująca dziesiątą generacją Corolli - po zajęciu miejsca na wygodnym fotelu z siedziskiem o długości nareszcie dostosowanej do postury Europejczyka, a nie Japończyka - poczuje się prawie jak w rodzinnym sedanie klasy średniej.
Silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra charakteryzuje się zmiennym czasem otwarcia zaworów dolotowych i wylotowych. Dzięki nowoczesnej technologii Dual VVT-i uzyskano moc 124 KM, osiąganą przy 6000 obr./min. Jednostka ta jest bardzo żwawa, a spalanie na poziomie 8.5 l/100 km podczas jazdy miejskiej - jak najbardziej do zaakceptowania. Nie ma też potrzeby specjalnego traktowania drążka zmiany biegów. Lewarek prowadzi się pewnie i precyzyjnie, chociaż ma długie skoki.
Charakterystyka zawieszenia Corolli jest jedną z najbardziej wyróżniających się cech tego modelu. Choć generalnie rozwiązania konstrukcyjne pozostały bez zmian (kolumny MacPhersona z przodu, belka skrętna z tyłu), na drodze samochód zachowuje się zupełnie inaczej. Zamiast twardego zestrojenia o mocnym, niemal sportowym charakterze znanym z poprzednika, Toyota wybrała nastawy zdecydowanie bardziej komfortowe.
Nowa Corolla za wszelką cenę próbuje zamaskować przed pasażerami niedoskonałości nawierzchni i w większości przypadków udaje jej się to znakomicie. Dobre wyciszenie wnętrza owocuje w czasie jazdy spokojem w kabinie (podwójne uszczelki drzwi i dodatkowe wytłumienie nadkoli). Nie przedzierają się do niej ani hałasy powietrza opływającego nadwozie, ani szum toczenia opon, ani irytujące odgłosy mechaniczne pochodzące z zawieszenia. Pod względem komfortu jazdy Corolla przypomina większego Avensisa, a to ogromna zaleta.
Odmiana Premium z benzynowym silnikiem 1.6 została wyceniona na kwotę 70 900 zł. Dopłacić trzeba właściwie jedynie za lakier metalizowany (1900 zł) oraz system kontroli trakcji (2900 zł). Reszta należy do standardu, łącznie z 6-głośnikowym systemem audio, 16-calowymi felgami z lekkich stopów, czujnikiem cofania, pełną "elektryką", klimatyzacją, spryskiwaczami reflektorów, skórzaną kierownicą, a nawet podgrzewanymi fotelami. W chwili obecnej jest to najrozsądniej wyceniona wersja wyposażeniowa.
Nigdy jeszcze żadna Corolla nie była samochodem tak cywilizowanym i komfortowym jak obecna generacja tego modelu.
Jakub Sandecki
wydanie internetowe: www.motobiznes.pl