Trwa ładowanie...
d33ahjg
31-10-2014 15:21

Do 260 euro za jazdę bez winiety po autostradzie

d33ahjg
d33ahjg

Kierowcy samochodów osobowych z zagranicy, którzy zostaną przyłapani na jeździe po autostradach w Niemczech bez ważnej winiety, będą musieli zapłacić karę w wysokości do 260 euro (ok. 1100 zł) - poinformowało ministerstwo transportu w Berlinie.

Dodatkowo złapani na jeździe "na gapę" będą musieli uiścić należną opłatę za korzystanie z autostrady. Minister transportu Alexander Dobrindt zapowiedział, że celem jego resortu jest wprowadzenie myta od 1 stycznia 2016 roku.

Z przedstawionego przez niego projektu ustawy wynika, że kierowcy pojazdów zarejestrowanych za granicą będą płacić tylko za przejazd po autostradach. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Dobrindt zrezygnował z opłat za użytkowanie innych rodzajów dróg.

Powodem były protesty władz niemieckich landów graniczących z innymi krajami - Francją, Holandią, Polską i Czechami. Północna Nadrenia-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Saksonia i Brandenburgia obawiały się, że wprowadzenie opłat wpłynie niekorzystnie na mały ruch graniczny oraz odbije się negatywnie na turystyce i gospodarce tych regionów.

Ministerstwo zrezygnowało ze względów oszczędnościowych z winiet naklejanych na przednią szybę samochodu. Opłaty będą uiszczane elektronicznie, elektroniczny będzie też system kontroli myta.

d33ahjg

Szef ministerstwa transportu oczekuje wpływów do budżetu w wysokości pół miliarda euro rocznie. Środki te miałyby być w całości przeznaczane na rozbudowę infrastruktury. Projekt ustawy przewiduje dla cudzoziemców winiety roczne, dwumiesięczne lub 10-dniowe. Ta ostatnia ma kosztować 10 euro. Wysokość rocznej opłaty - maksymalnie 130 euro - ma być uzależniona od pojemności silnika, rodzaju używanego paliwa oraz od czystości spalin.

Nie wiadomo, czy Komisja Europejska nie uzna niemieckiego systemu za dyskryminujący cudzoziemców. Kierowcy niemieccy będą musieli zapłacić, ale później będą otrzymywali zwrot opłat.

Krytycy, w tym cała opozycja, wskazują na duże koszty wprowadzenia systemu opłat, szacowane na blisko 200 mln euro. Podnoszą też kwestię ochrony danych, chociaż rząd zapewnia, że dane kierowców mają być kasowane natychmiast po kontroli. Nie wiadomo, jak będą ściągane opłaty od kierowców unikających płacenia myta, szczególnie z krajów nienależących do Unii Europejskiej.

Większość gazet krytycznie przyjęła zapowiedź opłat dla zagranicznych kierowców. "Głupie myto" - zatytułował swój komentarz dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

sj

d33ahjg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33ahjg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj