Trwa ładowanie...
24-06-2010 16:10

Długi dystans. Skoda Yeti - samochód rodzinny?

Długi dystans. Skoda Yeti - samochód rodzinny?Źródło: Marek Wieliński
d1fyoc7
d1fyoc7
Stan licznika: 10 745 km

Usterki: 0

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Kontynuujemy test długodystansowy Skody Yeti. Do tej pory dla naszej redakcji pokonała 2744 km. Przestronne wnętrze SUV'a daje jej szansę zaistnienia jako samochód rodzinny. Dlatego naszą testówkę przekazaliśmy na kilka dni w ręce Adama, 35-letniej głowy trzyosobowej rodziny. Jego córka jest wieku szkolnym, a wraz z całą rodziną często podróżują dwa wierne psy. Czy Yeti trafi do pierwszej ligi aut dla polskich rodzin?

Pytałem o to po zakończeniu jazd naszego testera. Jak stwierdził - miejsca dla pasażerów jest pod dostatkiem, a bagażnik o pojemności 405 litrów - w sam raz. Jednak na wakacyjną podróż całej rodziny raczej nie wystarczy. Średnie spalanie naszej testówki na dystansie niespełna 3 000 km to aż 11,5 litra. Spokojnie jeżdżący Adam uzyskał znacznie lepszy wynik: 9,2 l/100 km. W zakorkowanym mieście: 10,3.

Do zalet Yeti Adam zalicza mocny (160 KM), dynamiczny benzynowy silnik 1.8 TSI, napęd 4x4 i 6-biegową skrzynię manualną. Pierwszy SUV w historii Skody dostał też pochwały za prowadzenie i dobry kontakt z nawierzchnią, a także twarde, ale wygodnie siedzenia oraz dużą ilość miejsca dla pasażerów w drugim rzędzie.

d1fyoc7

Wady? Gdy mierzący 183 cm kierowca dostosuje do swoich wymiarów odległość i wysokość siedzenia oraz kierownicy, okazuje się, że w takiej konfiguracji nie może zobaczyć górnej części zegarów, bo kierownica częściowo ją zasłania. To spory minus dla Skody. Ergonomiczna pomyłka, podobnie jak nieprecyzyjne sterowanie klimatyzacją. W testowanym modelu nie ma ona podziału na strefy a jedynie pokrętło do regulacji temperatury.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Ogrzewaniem i chłodzeniem wnętrza nie da się precyzyjnie sterować. W efekcie jest wciąż za ciepło, albo za zimno. Może to wina kalibracji termostatu? Niezbyt solidne wrażenie sprawiają też przełączniki służące kierowcy do sterowania elektrycznie podnoszonymi szybami.

Po rodzinnej przygodzie Skoda Yeti trafiła w ręce naszego redakcyjnego kolegi Michała, który wybrał się nią w liczącą w obie strony 670 km podróż trasą z Gdańska do podwarszawskiej miejscowości Jachranka, uzyskując średnie spalanie na poziomie 10,7 l/100 km.

d1fyoc7

Jak zachwala Michał, za kierownicą łatwo zająć optymalną pozycję. Kolejną pozytywną cechą Yeti jest dobra widoczność i fotele zapewniające dobre trzymanie w zakrętach. Jednak po kilku godzinach spędzonych za kierownicą dotkliwie odczuł brak regulacji podparcia dla strefy lędźwiowej.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Pomimo, że nie podoba mu się stylistyka uterenowionej Skody, którą nazywa „pudełkiem na szczudłach”, również i on przyznał że auto świetnie zachowuje się na drodze. Ma dobrą trakcję i jest neutralne. Za sprawą mocnego silnika świetnie przyspiesza. Podczas jazdy w deszczu Michał docenił jeszcze jedno rozwiązanie: przy włączonych przednich wycieraczkach, co jakiś czas samoczynnie uruchamia się tylna.

d1fyoc7

Są oczywiście i wady. Autu, które tak żwawo się rozpędza, przydałyby się lepsze hamulce. Przy prędkościach powyżej 120 km/h we wnętrzu jest zdecydowanie za głośno. Kuriozalnym rozwiązaniem jest umieszczony nad głową schowek na okulary w którym mogą zmieścić się co najwyżej te przeznaczone dla dzieci. Dorosły może tam schować co najwyżej pusty woreczek po okularach. Szkła zmieszczą się za to w sporym schowku na szczycie deski rozdzielczej.

Na tym nie koniec. Obsługa odtwarzacza płyt cd jest zbyt absorbująca, gdy kierowca podróżuje sam i chce się zmienić album, wybierając jedną z sześciu płyt uprzednio umieszczonych w zmieniarce. To oczywiście drobiazgi.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Jak do tej pory z naszej testówce nie odnotowaliśmy żadnych poważnych usterek. Przy przebiegu 8489 km odkryliśmy śrubę tkwiącą w bieżniku lewego tylnego koła. Naprawa uszkodzonej opony kosztowała 38 zł. Po przejechaniu 10 600 km dokonaliśmy jeszcze jednego odkrycia. Niewielki kamyk uszkodził przednią szybę. Jeśli zdecydujemy się na wymianę tego elementu, koszt wraz z montażem w autoryzowanym serwisie wyniesie około 1350 zł (sama szyba kosztuje 730 zł).

Kontynuujemy naszą przygodę ze Skodą Yeti. Za kilka dni dokładniej przyjrzymy się rozwiązaniom, zastosowanym w jej wnętrzu.

WP: Marek Wieliński

d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj