Trwa ładowanie...
10-11-2008 09:54

Dieta Kubicy musi trwać, Webber się żali

Dieta Kubicy musi trwać, Webber się żaliŹródło: AFP
d2w4u0l
d2w4u0l

System Odzyskiwania Energii Kinetycznej KERS od przyszłego sezonu ma zrewolucjonizować Formułę 1. Jednak czy jego wprowadzenie będzie równie korzystne (lub nie) dla wszystkich kierowców? Zdaniem Marka Webbera, prezesa Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA), ciężsi kierowcy będą mieli trudniej. Na szczęście Robert Kubica od pewnego czasu przestrzega ścisłej diety. I będzie musiał przestrzegać jeszcze bardziej.

Polski kierowca musi się pilnować, znacznie łatwiejsze życie ma natomiast jego kolega z zespołu BMW Sauber Nick Heidfeld. Niemiec mierzy tylko 164 centymetry wzrostu, waży 59 kilogramów i jego drakońska dieta nie obowiązuje.

KERS to dodatkowe 25 do 60 kilogramów doliczone do wagi bolidu, co oznacza, że inżynierowie nie będą już mogli tak swobodnie dociążać samochodów balastem, by osiągnąć lepszy balast. Im cięższy kierowca, tym mniejsze możliwości odpowiedniego dociążenia. Zdaniem Marka Webbera, kierowcy Red Bull Racing, zawodnicy o wyższej masie ciała będą mieli ogromne kłopoty z osiągnięciem zadowalającego balansu bolidu.

- To na pewno nie da nam przewagi - uważa Webber, który przy wzroście 184 cm waży 74 kilogramy i jest obecnie najcięższym kierowcą w stawce. - Nie jestem gruby, ale wygląda na to, że dla ważących trochę więcej chłopaków sytuacja zrobi się przez KERS trudniejsza - mówi prezes GPDA. - Wiele będzie zależało np. od doboru opon, ale jeśli jesteś lżejszy, masz większe możliwości wyboru - dodaje Australijczyk.

d2w4u0l

- Ci, którzy ważą około 70 kilogramów będą w trudniejszej sytuacji, niż ci, którzy są trochę lżejsi. Ale nie może to być wymówka. Jeśli bolid będzie absolutnie perfekcyjnie skonstruowany, rozłożenie balastu może nie mieć tak dużego znaczenia. Chodzi po prostu o to, że w przypadku cięższych chłopaków margines błędu jest mniejszy.

Zdaniem Australijczyka wprowadzenie KERS-u spowoduje, że po raz pierwszy od 20-stu lat waga kierowcy będzie mieć znaczenie. - To niezwykła sytuacja. Nie miałem kłopotów z powodu swojej dość dużej wagi od czasów kartingu, ale następny rok może to zmienić. Po raz pierwszy od lat 80. kierowcy ważący więcej otrzymają za to karę - żali się Webber.

Wygląda więc na to, że Robert Kubica wciąż będzie musiał ściśle przestrzegać diety, która przed sezonem 2008 pozwoliła mu zrzucić 6-7 kilogramów. Jeszcze niedawno przy metryczce Kubicy podawano wagę 74 kilogramy, teraz to już tylko 67. I dzięki temu polski kierowca stał się zdecydowanie szybszy. A Robert już przed dietą wyglądał na bardzo szczupłego, teraz to już prawie że skóra i kości. A KERS, którego zespół BMW jest wielkim entuzjastą, może jeszcze bardziej uprzykrzyć życie naszemu kierowcy. Teraz jeszcze bardziej będzie musiał pilnować, co może zjeść, ile może zjeść i kiedy może zjeść. Czego się nie robi, by osiągać sukcesy w Formule 1.

Kto ile ważny - kierowcy z czołówki:

Mark Webber 184 cm 74 kg
Kimi Raikkonen 175 cm 71 kg
Lewis Hamilton 174 cm 68 kg
Robert Kubica 184 cm 67 kg
Heikki Kovalainen 170 cm 62 kg
Jarno Trulli 173 cm 60 kg
Felipe Massa 166 cm 59 kg
Nick Heidfeld 164 cm 59 kg

d2w4u0l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2w4u0l
Więcej tematów