Diesle powodują raka
Samochody z silnikami Diesla bywają reklamowane nie tylko jako konstrukcje oszczędne, ale też ekologiczne, które w niewielkim stopniu zatruwają powietrze. Postęp technologiczny w ostatnich latach zdecydowanie zmienił obraz "ropniaków", jednak okazuje się, że za mniejszą emisją CO2 nie idą inne zdrowotne aspekty. Światowa Organizacja Zdrowa ostrzega, że spaliny diesli są czynnikiem rakotwórczym i powinno się ograniczyć wykorzystanie samochodów z takimi silnikami.
Unia Europejska, ale też organizacje na całym świecie skupiają się na emisji CO2. To właśnie na jej podstawie określa się, czy samochód jest ekologiczny. Okazuje się jednak, że dwutlenek węgla nie jest najważniejszy. Dużo większy wpływ na środowisko i zdrowie mają np. tlenki azotu. Światowa Organizacja Zdrowia, a dokładniej jej agencja zajmująca zachorowaniami na raka, stwierdziła, że spaliny silników Diesla są kancerogenne.
Z tego powodu specjaliści apelują o zmniejszenie liczby diesli w miastach. Jako jedni z pierwszych nowe przepisy chcą wdrożyć ekologicznie nastawieni Norwegowie. W dniach, kiedy występuje największe zanieczyszczenie powietrza, w Oslo ma być wprowadzony zakaz poruszania się pojazdami z silnikami wysokoprężnymi. Co ciekawe, wcześniej rząd Norwegii, opierając się o emisję CO2, zachęcał do zakupu diesli.
Nadal niejasne stanowisko w stosunku do diesli pokazuje, że brakuje dokładnej analizy wpływu ekologicznego i zdrowotnego samochodów. Zwracanie uwagi jedynie na emisję dwutlenku węgla spowodowało, że nowoczesne samochody faktycznie produkują mniej tego gazu. Niestety pominięto wpływ emisji innych związków, które są dużo bardziej szkodliwe.
sj/tb/sj, moto.wp.pl