Deszczowa runda VW Castrol Cup w Austrii
W dniach 24 i 25 sierpnia na torze Red Bull Ring w austrickim Spielberg rozegrano V rundę Volkswagen Castrol Cup. W zawodach wzięło udział 24 kierowców z 8 krajów.
Ściganie na Red Bull Ring było pierwszym po dwumiesięcznej przerwie. Obiekt wybudowano w 1969 r. i przez kolejnych 8 lat gościł on austriacką rundę Mistrzostw Świata F1. Tor ma długość 4 326 m, 8 zakrętów oraz najdłuższą prostą, która liczy 525 m. Rekord należy do Michaela Schumachera, który w 2003 r. swoim bolidem Ferrari F1 "wykręcił" czas 1:08.337 min. Przed zawodami stawce przewodził Mateusz Lisowski (266 pkt.), drugi był Jakub Litwin (256 pkt.) a trzeci Rasmus Marthen (251 pkt.) Walkę o podium zapowiadał czwarty Jan Kisiel.
Kwalifikacje rozpoczęto w sobotę 24 sierpnia o 17:25. Przez kilka pierwszych minut najlepszy rezultat należał do najszybszego w pierwszym treningu Rasmusa Marthena, jednak wynik ten poprawił Mateusz Lisowski, który po raz trzeci w tym sezonie wywalczył pole position uzyskując czas 1:47.321 min. Drugi w stawce był Jan Kisiel a trzecia Małgorzata Rdest. Wśród kierowców VIP 17 pozycję wywalczył redaktor miesięcznika "Top Gear" - Szczepan Mroczek, a 19 - najlepszy polski żużlowiec, Tomasz Gollob.
Pierwszy wyścig ruszył w niedzielę o 11:20. Dla zawodników startujących w pucharze były to pierwsze deszczowe zawody. Już na starcie od stawki odjechał Mateusz Lisowski, który znakomicie wykorzystał swoje pole startowe. Za jego plecami toczyła się walka o kolejne pozycje. Ostatecznie drugi był Robertas Kupcikas a trzeci - Marcus Fluch.
Druga potyczka rozpoczęła się o 17:28 i podobnie jak pierwszej - towarzyszył jej deszcz. Z pole position ruszył Martin Wirkijowski a Lisowski rozpoczął ściganie z 8 pola. Zaraz po starcie Wirkijowskiego wyprzedził Marciej Steinhof, który nie oddał pozycji lidera do samej mety. Na drugim okrążeniu z toru wypadła Aleksandra Furgał, która poważnie uszkodziła auto swoje oraz Szczepana Mroczka. Dla obojga był to koniec wyścigu, a na tor musiał wyjechać Safety Car. Do czołówki szybko przebijać się zaczęli Lisowski i Kupcikas, którzy ostatecznie w takiej kolejności za Steinhofem ukończyli zawody.
Wyniki obu wyścigów w Austrii sprawiły, że w klasyfikacji generalnej pucharu na prowadzeniu umocnił się Mateusz Lisowski, który na swoim koncie po tej rundzie posiada 374 pkt. Na drugim miejscu znajduje się Szwed Rasmus Marthen, który zdobył dotychczas 315 pkt. Tuż za jego plecami znajduje się Jan Kisiel, który z dorobkiem 311 pkt tylko o jedno oczko wyprzedza Szczecinianina Jakuba Litwina.
Źródło: Volkswagen
ll/moto.wp.pl