Deszcz na Monzy, koniec marzeń Kubicy?
Od samego rana na torze Monza nie zapowiada się, aby wyścig o Grand Prix Włoch przebiegał w sprzyjających warunkach atmosferycznych. Opady nie są gwałtowne, jednak tor jest mokry.
Zarówno podczas wyścigu GP2, jak i w rywalizacji Porshe Super Cup, tor Monza nie był suchy. Jak na razie nie ma co prawda mowy o tak gwałtownych opadach jakie miały miejsce w piątek i sobotę, jednak o rywalizacji na suchej nawierzchni nie ma co marzyć. Czy to oznacza koniec marzeń Roberta Kubicy o dobrej pozycji?
Nie jest tajemnicą, że jedyną szansą polskiego kierowcy na poprawę pozycji jest brak opadów deszczu i rywalizacja na suchym torze. Jeśli tak się nie stanie, naszemu zawodnikowi będzie niezwykle ciężko walczyć o dobrą pozycje po starcie z 11. pola startowego.
Oficjalna strona Formuły 1 podaje w swojej prognozie, że dziś w regionie Mediolanu z pewnością będzie padać. Pytanie tylko - kiedy i jak mocno.
Wyścig rozpocznie się o godzinie 14.00.
_ RAF _