De La Rosa: Hamilton miał przebitą oponę
Pedro de la Rosa, hiszpański kierowca McLarena i przewodniczący Organizacji Kierowców Formuły 1 (GPDA) przyznał, że jego kolega z teamu, Lewis Hamilton miał w Grand Prix Monako wielkie szczęście. Gdyby nie sprzyjał mu los, nie wygrałby, a na najwyższym stopniu podium stanąłby Robert Kubica.
Po wyścigu w Monte Carlo pojawiły się plotki, że w końcówce Hamilton jechał z przebitą oponą i gdyby wyścig nie został skrócony z powodów regulaminowych (kierowcy nie mieli szans przejechać 78 okrążeń w czasie dwóch godzin), nie dotarłby do mety. Brytyjczyk prawdopodobnie przebił oponę przejeżdżając przez szczątki rozbitego bolidu Nico Rosberga (Williams).
- To prawda, że Lewis ukończył wyścig z przebitą oponą - potwierdził de la Rosa hiszpańskiej prasie. To oznacza, że Robert Kubica nie wiedział nawet, jak niewiele dzieliło go od pierwszego zwycięstwa w Formule 1. Zabrakło mu zaledwie pięciu minut...
_ GW _