Trwa ładowanie...
19-01-2013 11:35

Dakar: Sonik trzeci przed wjazdem do Santiago

Dakar: Sonik trzeci przed wjazdem do SantiagoŹródło: EPA/FELIPE TRUEBA
d2tr8r8
d2tr8r8

Kapitan reprezentacji Rafał Sonik zajmuje trzecie miejsce w kategorii quadów przed ostatnim etapem 35. Rajdu Dakar, który w sobotę zakończy się w stolicy Chile - Santiago. Tylko pech (awaria pojazdu) może pozbawić zwycięstwa Argentyńczyka Marcosa Patronellego.

W piątek quadowcy rywalizowali w Chile na 13. etapie z Copiapo do partnerskiego miasta Krakowa - La Sereny długości 735 km. Pokonywali malowniczą trasę ciągnącą się miejscami wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. Ścigali się też u podnóża Andów na wysokości prawie 3000 m npm. Na odcinku specjalnym (441 km) Sonik uzyskał szósty czas - 4:56.07, a Łukasz Łaskawiec siódmy - 4:57.32. Najszybszy był kierowca z RPA Sarel van Biljon - 4:42.45.

Łaskawiec po czwartkowej awarii pojazdu koncentrował się na odrabianiu strat i w klasyfikacji generalnej przesunął się na 13. pozycję.

- Na trasie poprzedniego etapu spędziłem przeszło dziewięć godzin; na szczęście dziś startowaliśmy trochę później, o ósmej rano, więc miałem nieco więcej czasu na odpoczynek. W piątek ścigaliśmy się po wydmach, ale nie tak dużych jak na wcześniejszych etapach. Mój quad dojechał do mety bez problemów, jednak mechanicy przed ostatnim etapem będą musieli zrobić jego gruntowny przegląd, żebym miał pewność, że dojadę do stolicy Chile - powiedział mieszkaniec wsi Krzykawka k. Olkusza.

d2tr8r8

Sonik w 2009 roku zadebiutował jako pierwszy Polak w kategorii quadów w Rajdzie Dakar, zajmując w klasyfikacji końcowej trzecie miejsce. Teraz jest bliski powtórzenia sukcesu, chociaż Argentyńczyk Lucas Bonetto, który do krakowianina ma stratę 25 minut, zapowiedział, że "poszalaje" na trasie, by wyprzedzić Polaka.

- Trudno. Będę musiał do końca jechać, czując na plecach oddech, ścigającego mnie rywala. Może będzie to motywujące - zaznaczył.

Niestety, zadania nie ułatwi mu pojazd, który na długich prostych nie potrafi jechać tak szybko, jak maszyny rywali.

- Sebastian Husseini mówił mi, że jego Honda może osiągać nawet 125 km/h. Moja prędkość w najlepszym wypadku sięga 110 km/h. Jak +pocieszył" mnie jeden z dakarowych wyjadaczy, nie mogąc utrzymać dobrego tempa na prostych, nie mam szans na lepsze miejsce. Nawet idealną jazdą po wydmach nie nadrobię straty do drugiego w klasyfikacji Chilijczyka Nicolasa Casale - wspomniał Sonik.

Trzynasty etap: Copiapo - La Serena (Chile) 735 km (OS 441 km)

  1. Sarel van Biljon (RPA/E-ATV) 4:42.45
  2. Sebastian Husseini (ZEA/Honda) strata 0.41
  3. Ignacio Nicolas Casale (Chile/Yamaha) 0.48 ...
  4. Rafał Sonik (Polska/Yamaha) 13.22
  5. Łukasz Łaskawiec (Polska/Yamaha) 14.47

Klasyfikacja generalna

  1. Marcos Patronelli (Argentyna/Yamaha) 47:47.19
  2. Ignacio Nicolas Casale (Chile/Yamaha) 1:50.24
  3. Rafał Sonik (Polska/Yamaha) 3:14.43 ...
  4. Łukasz Łaskawiec (Polska/Yamaha) 8:35.30
d2tr8r8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tr8r8
Więcej tematów