Trwa ładowanie...
21-10-2015 11:01

Czy warto już zmieniać opony na zimowe?

Czy warto już zmieniać opony na zimowe?Źródło: PAP/Wojciech Pacewicz
d40afpy
d40afpy

Blisko 90 proc. Polaków deklaruje, że zmienia opony na zimowe. Pytanie jednak, czy nadszedł już na to odpowiedni czas? A jeśli tak, co sprawdzić przed zamianą kompletu i jak - w razie potrzeby - wybrać nowe opony?

Polscy zmotoryzowani z roku na rok coraz liczniej zmieniają opony na zimowe. Od lat słyszymy również, że letni komplet sprawdza się tylko przy temperaturach wyższych niż 7 stopni Celsjusza. Niektórzy specjaliści mają jednak na ten temat inne zdanie. Zimowe ogumienie projektowane jest z myślą o radzeniu sobie na śniegu, lodzie i w błocie pośniegowym. Letnie natomiast powstaje, aby zapewnić jak najlepszą trakcję na suchym asfalcie oraz wydajnie odprowadzać wodę z mokrej nawierzchni. Jak się okazuje, większość letnich opon sprawdzi się lepiej od „zimówek” nawet w okolicach zera stopni, o ile nie pojawią się opady śniegu. Prognoza pogody zapowiadająca biały puch, a w szczególności jego dłuższe utrzymanie się na jezdni, powinna przekonać nas do wizyty w zakładzie wulkanizacyjnym. Letnie ogumienie w takich warunkach okaże się bezradne.

Jeśli dysponujemy kompletem już używanych przez nas opon, przed założeniem ich na felgi warto sprawdzić ich stan. Minimalna wysokość bieżnika to według polskiego prawa 1,7 mm. Nie oznacza to jednak, że wartość ta jest wystarczająca. W rzeczywistości rowki o głębokości mniejszej niż 3 mm nie zapewnią nam odpowiedniej trakcji na śniegu. Warto też sprawdzić datę produkcji ogumienia, które zamierzamy założyć na felgi. Jest ona zapisana na boku opony w postaci czterech cyfr występujących w owalu. Dwie pierwsze oznaczają tydzień, a dwie następne rok produkcji. Jeśli ogumienie liczy sobie więcej niż 6 lat, część właściwości mieszanki pozostała już tylko wspomnieniem.

Należy sprawdzić, czy nie ma na nich uszkodzeń mechanicznych (np. pęknięć lub wbitych gwoździ). Jeśli nie posiadają takich wad, należy usunąć z bieżnika wszystkie kamienie. Mogłyby one mieć wpływ na późniejsze wyważanie. Nie trzeba się przy tym bać zakładania opon zimowych na felgi aluminiowe. W porównaniu ze stalowymi są one wytrzymalsze na uderzenia, na przykład w krawężnik. Trzeba jednak liczyć się z tym, że w razie pęknięcia obręczy poniesiemy wyższe koszty. Dobrze zabezpieczone felgi aluminiowe bez problemu zniosą mróz i obecność soli na jezdni. Wymaga to jednak zastosowania trójwarstwowej ochrony. Pierwsza to podkład, który nakładany jest proszkowo. Dzięki temu powierzchnia jest idealnie zabezpieczona przed korozją, uszkodzeniami mechanicznymi i czynnikami chemicznymi. Następnie nakładany jest lakier właściwy nadający feldze kolor, a na sam koniec lakier bezbarwny pełniący funkcję ochronną.

Jeśli nie mamy opon zimowych, to jest to najwyższa pora, by rozejrzeć się w ofercie rynku. Jak wybrać najwłaściwszy dla nas model? Pomocą w podjęciu decyzji powinny być dla nas nalepki, które zgodnie z unijnym prawem dołączone są do każdego modelu. Znajdziemy na nich informację o oporze toczenia, skuteczności hamowania na mokrej nawierzchni oraz wartości hałasu, jaki opona generuje. Nie znajdziemy tam jednak nic na temat zachowania się opony na śniegu i lodzie, a to oznacza, że w przypadku „zimówek” wciąż jesteśmy zdani na testy redakcji motoryzacyjnych lub niezależnych organizacji, albo po prostu dobrą radę wulkanizatora.

d40afpy

Po kilku tygodniach od zmiany opon należy sprawdzić w nich ciśnienie. Zwykle zakładamy takie ogumienie, gdy temperatura oscyluje wokół zera. Z biegiem czasu robi się coraz chłodniej, a wraz ze spadkiem temperatury obniża się ciśnienie powietrza w oponach. Różnica pomiędzy wartością tego parametru przy kilku stopniach ciepła i przy dużym mrozie może wynosić nawet 0,4 bara.

(fot. Fotolia)
Źródło: (fot. Fotolia)

Choć od kilku lat politycy wspominają o wprowadzeniu obowiązku posiadania zimowych opon, póki co przepisy nie stawiają przed polskimi kierowcami takiego wymogu. Sytuacja zmienia się, gdy wyjedziemy za granicę. W części europejskich państw istnieje taki obowiązek. Wprowadzili go między innymi Niemcy i Słowacja (jeśli panują zimowe warunki), a także Czesi (od 1 listopada do 31 marca). Oznacza to, że jeśli wybieramy się do któregoś z państw UE, i tak musimy założyć „zimówki”.

d40afpy

Brak opon zimowych może zostać również wykorzystany przez towarzystwo ubezpieczeniowe, jeśli jadąc po zaśnieżonej drodze spowodujemy wypadek. W przypadku autocasco towarzystwo może spróbować obniżyć kwotę odszkodowania lub uniknąć jego wypłaty. Próbuje się wówczas przywołać punkt umowy, który mówi, że „ubezpieczenie nie obejmuje szkód spowodowanych wskutek rażącego niedbalstwa przez ubezpieczonego lub osobę uprawnioną do korzystania z pojazdu”. Takie sprawy zazwyczaj znajdują swój finał w sądzie i to tam zapada decyzja dotycząca odszkodowania.

Nie ulega wątpliwości, że wymiana opon w zależności od pory roku jest korzystna z punktu widzenia bezpieczeństwa. Niestety dodatkowo obciąży to nasz budżet. Niewielu kierowców wykorzysta letnie i zimowe ogumienie do tego stopnia, by osiągnąć minimalną dozwoloną wysokość bieżnika przed upływem kilku lat, a co za tym idzie utratą własności mieszanki, z której ją wykonano.

tb/sj, moto.wp.pl

d40afpy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40afpy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj