Czy Twoje auto jest przygotowane na zimę?
Jesień to czas, gdy trzeba przygotować samochód do zimy decydując się na kilka niezbędnych zabiegów, które zapewnią jego sprawne działanie w tym trudnym okresie.
Istotne dla bezpieczeństwa podzespoły zużywają się w miarę pokonywania kolejnych kilometrów. Sprawność auta to kwestia kluczowa szczególnie jesienią i zimą, gdy utrudnieniem są ciężkie warunki atmosferyczne i sytuacja na drogach. Kontrola samochodu nie musi stanowić dużego obciążenia dla domowego budżetu - oferta zarówno części jak i warsztatów jest ogromna. Można znaleźć świetnych fachowców, którzy za nieduże pieniądze dokonają zimowego przeglądu.
Podstawą podczas zimy są odpowiednie opony. Ich zakup to jeden z większych wydatków, ale rynek oferuje duży wybór - warto poświęcić trochę czasu na znalezienie korzystnej oferty. Komplet dobrych nowych "zimówek" do VW Golfa V można nabyć już za 1 100 zł - nasze zdrowie i życie jest znacznie więcej warte.
Kolejnym istotnym aspektem są sprawne hamulce. Latem, jeśli jedno z kół hamuje słabiej niż sąsiednie po drugiej stronie auta możemy tego w ogóle nie odczuwać lub po prostu nieco mocniej przytrzymać kierownicę. Zimą na śliskiej nawierzchni może niespodziewanie wprowadzić samochód w poślizg. Groźba stłuczki lub wypadku staje się realna nawet przy lekkim hamowaniu.
Nie wolno bagatelizować zużycia zawieszenia, gdyż jest to niebezpieczne oraz...zbyt drogo kosztuje. Zużyte zawieszenie uniemożliwia precyzyjną regulację zbieżności, co z kolei przyspiesza zużycie opon. Oszczędzanie na przeglądach zawieszenia sprawia, że pieniądze wydane na opony wyrzucimy w błoto. Pomiędzy stacjami autoryzowanymi stacjami obsługi a rynkiem niezależnym jest duża różnica cenowa. Przykładowo za drążek, jego końcówkę oraz łącznik stabilizatora do VW Passata 05 w ASO zapłacimy niespełna 500 zł, zaś w pozostałych miejscach ok. 300 zł.
Panuje błędne przekonanie, że delikatna jazda autem ze zużytymi amortyzatorami jest bezpieczna. Niestety, nawet najlepszy kierowca może znaleźć się w sytuacji, w której zły stan "amorków" okaże się przyczyną wypadku. Szczególnie niebezpieczne jest to gdy samochód jednocześnie posiada ABS - koła, które przesadnie podskakują na nierównościach blokują się w powietrzu a elektronika pojazdu odbiera to jako poślizg i zmniejsza siłę hamowania nawet do zera. Zimą liczy się każdy centymetr odjęty z drogi hamowania - dlatego też należy sprawdzić stan amortyzatorów dla bezpieczeństwa własnego i pozostałych uczestników ruchu.
Ważnym aspektem jest oświetlenie - okres jesieni i zimy charakteryzuje się tym, że zdecydowanie dłużej podróżujemy w trudnych warunkach oświetleniowych. Chodzi o szybko zapadający zmrok, mgły, opady deszczu lub śniegu oraz brud na reflektorach i szybach - skontrolujmy zatem kompletność naszego oświetlenia. Nie zapominajmy również o akumulatorze - niesprawny może uniemożliwić rozruch pojazdu.
Innymi czynnikami ważnymi w zimie są również dobre świece, odpowiednia jakość przewodów zapłonowych, rozrusznik, sprawny układ zasilania paliwem oraz olej silnikowy - jego jakość powinna minimalizować opory rozruchu zimnego motoru.
Źródło: Motoryzacja dla wszystkich
/ll