Trwa ładowanie...
20-09-2013 12:42

Czy fotoradary poprawiają bezpieczeństwo?

Czy fotoradary poprawiają bezpieczeństwo?Źródło: PAP/Jacek Turczyk
d1ymx58
d1ymx58

Fotoradary cały czas budzą wiele emocji. Z założenia mają zwiększać bezpieczeństwo na drogach, jednak wielu widzi w nich sposób na dbanie o wpływy do budżetu. Jak jest naprawdę?

Większość kierowców zapytanych podczas Wielkiego Testu Drogowego o to, czy fotoradary zwiększają bezpieczeństwo odpowiedziała przecząco. Część z nich stwierdziła natomiast, że jest to uzależnione od lokalizacji urządzeń, gdyż nie zawsze jest ona uzasadniona. W Polsce znajduje się obecnie ponad 1 500 masztów. Oczywiście nie wszystkie z nich zawierają urządzenia pomiarowe.

Najwięcej znajduje się ich w województwach mazowieckim, wielkopolskim i lubuskim - w każdym ponad 130. Po drugiej stronie zestawienia znajdują się województwa świętokrzyskie, opolskie i podlaskie (od 32 do 60 masztów. Mimo, że województwo śląskie znajduje się w czołówce tych, w których jest najwięcej fotoradarów, niezmiennie dochodzi w nim do największej ilości wypadków (2012 - 4 675). Kolejne dwa miejsca zajmują województwa małopolskie i lubuskie (prawie 4 000 zdarzeń).

(fot. PAP/Paweł Walczak)
Źródło: (fot. PAP/Paweł Walczak)

W zeszłym roku najwięcej wypadków miało miejsce na krajowej "siódemce" - 531. Trochę mniej na drogach nr 8 i nr 1 - ponad 460. Na tych dwóch drogach znajduje się też najwięcej fotoradarów - po 21. Porównując dane z 2011 r. można zauważyć, że przypadku większości dróg z tego zestawienia liczba wypadków spadła.

d1ymx58

W niektórych jednak przypadkach mimo sporej liczby fotoradarów liczba wypadków nie zmniejszyła się. Przykładem są tutaj drogi nr 79 (19 masztów), 72 (13 masztów), 12 (13 masztów) i 5 (45 masztów), na których doszło do większej liczby wypadków niż w 2011 r. Co ciekawe, najwięcej fotoradarów (71) znajduje się na DK 92, w przypadku której ilość wypadków nie zmieniła się od 2011 r. i nadal utrzymuje się na poziomie 134.

(fot. PAP/Wojciech Pacewicz)
Źródło: (fot. PAP/Wojciech Pacewicz)

Pojawia się zatem pytanie o skuteczność fotoradarów i o to, czy generalną tendencję do zmniejszania się liczby wypadków zawdzięczamy ich działalności, czy jest to uzależnione od innych czynników. Fotoradary budzą spore możliwości kierowców, chociażby dlatego, że nie są w stanie złapać pirata drogowego na gorącym uczynku. Zarejestrują go i poniesie on konsekwencje, ale mandat wystawiony na podstawie zdjęcia trafi do niego z opóźnieniem.

d1ymx58

Kierowca może więc mimo przekroczenia prędkości jechać dalej i co gorsza - spowodować wypadek. Ponadto, fotoradary spełniają swoją rolę tylko na niewielkim odcinku drogi (ok. 200-300 m), na których kierowcy znacznie zwalniają - paradoksalnie mogą one przyczyniać się one do wypadków, ze względu na zjawisko nagłego hamowania przed fotoradarem, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Popularne wśród kierowców jest też przekonanie, że fotoradary mają służyć raczej łataniu budżetu. Nasiliło się ono po przedstawieniu przez rząd prognozowanych wpływów z mandatów - do budżetu państwa miało trafić w ciągu roku aż 1,5 mld zł. Jednak w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2013 r. wpływy z mandatów zaplanowano na 86 mln zł. Wygląda więc na to, że kierowcy zagrali fotoradarowym planom na nosie.

d1ymx58

Ankietowani podczas wspomnianego Wielkiego Testu Drogowego wśród innych metod dbania o bezpieczeństwo na drogach wymieniali najczęściej polepszenie stanu infrastruktury, budowanie obwodnic i autostrad. Często proponowano też rzetelniejsze szkolenie kierowców, szerzenie wśród nich świadomości poprzez kampanie społeczne, tworzenie kładek dla pieszych oraz zweryfikowanie zasadności ustawiania znaków z ograniczeniami prędkości.

Źródło: Yanosik

ll/moto.wp.pl

d1ymx58
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ymx58
Więcej tematów