Czy dojdzie do strajku pracowników w bielskiej fabryce Fiata?

Rozmowy ostatniej szansy rozpoczęły się w bielskiej spółce Fiat-GM Powertrain, gdzie związkowcy z "Solidarności" zapowiedzieli na poniedziałek przystąpienie do bezterminowego strajku. Spór ma podłoże płacowe. Od efektu tych negocjacji może zależeć odwołanie akcji strajkowej.

Wiceprzewodniczący "Solidarności" Fiat Auto Poland, która zrzesza także pracowników Powertrain, Rajmund Pollak poinformował w niedzielę PAP, że w rozmowach ze strony dyrekcji uczestniczą przedstawiciele Fiat Auto z Włoch.

Rajmund Pollak przypomniał, że związkowcy domagali się od pracodawcy przede wszystkim podwyżki płac średnio o 485 zł brutto, a następnie 400 zł brutto. Jego zdaniem, w czwartek dyrekcja zaproponowała 210 zł brutto. W piątek pracodawca wycofał się z deklaracji i obniżył propozycję do 190 zł brutto. Doprowadziło to do impasu i odstąpienia od rozmów.

"Solidarność" domaga się również podwyższenia minimalnej płacy gwarantowanej, z obecnych 1215 zł brutto do 1700 zł brutto. Dyrekcja proponowała 1345 zł brutto.

Podczas zakończonego we wtorek w Fiat-GM Powertrain referendum strajkowego, większość załogi opowiedziała się za strajkiem. Szefowa "Solidarności" Fiata Auto Poland Wanda Stróżyk powiedziała, że w plebiscycie wzięło udział 856 pracowników. 87 procent opowiedziało się za strajkiem. "Wśród tych ponad 850 osób jest blisko 100 procent pracowników z produkcji" - powiedziała.

Fiat-GM Powertrain Polska jest filią Fiat-GM Powertrain. Spółka zatrudnia około 1,35 tys. osób. Udziały w spółce - po 50 procent - mają: Fiat Auto oraz General Motors. Firma powstała w grudniu 2000 roku i działa w pomieszczeniach, w których mieścił się Zakład Mechaniki Fiata Auto Poland. Produkuje głównie silniki.