Czeka nas tańsze paliwo na wakacje
Sytuacja na rynku ropy w USA powoduje, że ceny tego surowca są niższe niż przewidywano. W efekcie tankujemy taniej, a możliwe są też dalsze obniżki.
Cena ropy WTI to 44-45 dol. za baryłkę. Ropa Brent to niecałe dwa dolary więcej. Na rynku mamy do czynienia z ciekawym czynnikiem. W Stanach Zjednoczonych widoczny jest znacznie mniejszy popyt na produkty ropopochodne, niż wynikać to może z czynników sezonowych. Michał Stajniak z XTB wyjaśnia, jakie to może mieć konsekwencje dla rynku paliw.
W USA popyt na produkty ropopochodne jest mniejszy, niż przewidywano dla tej pory roku. Z tego powodu ceny ropy są niskie, a to wpływa na fakt, ile kierowcy płacą za paliwo. Ropa może jeszcze nieco tanieć, a pierwsze wzrosty przewidywane są na przełom lipca i sierpnia. Stajniak tłumaczy, że oznacza to, iż przez całe wakacje kierowcy powinni tankować bez większych podwyżek.