Czachor: wbić się do dziesiątki
Orlen Team jest już gotowy do startu w 28. edycji Rajdu Dakar. Motocykle Jacka Czachora i Marka Dąbrowskiego przeszły w piątek pomyślnie badania techniczne, a sami zawodnicy dopełnili czasochłonnych procedur administracyjnych.
Dwa KTM-y oraz Nissan Pick-up Krzysztofa Hołowczyca i Jean-Marca Fortina znajdują się w zamkniętym parku maszyn. W sobotę rano pojawią się na rampie startowej zlokalizowanej przy Avenida da India nad brzegiem Tagu w Lizbonie.
"Moim głównym celem jest w tym roku 'wbić się' do pierwszej dziesiątki - powiedział po badaniu technicznym Jacek Czachor. - Już raz tego dokonałem, ale teraz nie będzie łatwo ten wynik powtórzyć. Konkurencja jest duża. Jeszcze nigdy nie rywalizowałem z tak dużą grupą motocyklistów".
Czachor zwrócił uwagę na sporo zmian w samym rajdzie. "Jedna z nich to ograniczenie prędkości do 150 km/godz., co mnie specjalnie nie cieszy, bowiem zawsze byłem szybkim zawodnikiem. Druga jest dla mnie bardziej korzystna. Ograniczenia w korzystaniu z GPS-u nie powinny być w moim przypadku dotkliwe, bowiem jestem dobrym nawigatorem. Trzecia nowość to duża grupa młodych, żądnych sławy kierowców. O miejscu w pierwszej dziesiątce myśli - podobnie jak ja - trzydziestu, może czterdziestu rywali".
Walka z czasem dla Marka Dąbrowskiego rozpoczęła się dużo wcześniej niż w Lizbonie. "Tak naprawdę to od operacji w szpitalu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - przyznaje drugi z polskich motocyklistów. - Tam niestety poniosłem porażkę, bowiem zabieg chirurgiczny nie był udany. Teraz jest już dużo lepiej, ale myślę, że dopiero po pierwszych dniach będę wiedział na co mnie stać po kontuzji. Nie wiemy także czego można się spodziewać po dwóch OS- ach w Europie. Po raz pierwszy są tak długie. Jeżeli spadnie deszcz, to na gliniastej nawierzchni będzie bardzo ślisko".
Dąbrowski dodał, że jest bardzo mile zaskoczony udoskonaleniami w motocyklu. "Automatyczne sprzęgło będzie dla mnie bardzo dużym ułatwieniem. Firma KTM oddała do mojej dyspozycji motocykl w najlepszej specyfikacji. Będę nim startował również w innych rajdach w sezonie 2006".