Czachor i Dąbrowski liderami klasyfikacji
Wśród motocyklistów Jacek Czachor zajął dziesiąte, a Kuba Przygoński - 12. miejsce, natomiast Krzysztof Hłowczyc - trzynaste wśród kierowców samochodów w zakończonym w piątek w brazylijskim Natalu 16. terenowym rajdzie Rally dos Sertoes.
Dąbrowski zajmuje pierwsze miejsce w opgólnej klasyfikacji MŚ 450 Rally Production, natomiast Przygoński awansował na drugie miejsce w rywalizacji +450 Rally Sport.
Przygoński był siódmy na ostatnim etapie Rally dos Sertoes, a ósmy był Czachor, natomiast najszybszy był Hiszpan Marc Coma. Jednak w klasyfikacji generalnej rajdu triumfował - po raz trzeci w karierze - Jose Helio Goncalves Rodrigues Filho.
Nie udał się występ w Brazylii Markowi Dąbrowskiemu, który zajął 63. miejsce w rajdzie, ale utrzymał prowadzenie w MŚ +450 Rally Production.
Hołowczyc, piąty w klasyfikacji FIA brazylijskiej rundy, awansował na siódmą lokatę w Pucharze Świata. Polski kierowca uzyskał drugi czas na końcowym etapie, tracąc 46 sekund do Giniela de Villiersa z RPA, który w pierwszym starcie wygrał Rally dos Sertoes.
"To był odcinek, trochę piaszczysty z dużą liczbą wydm. Część oesu jechaliśmy bezpośrednio po plaży, co sprawiało nam ogromną przyjemność. Kiedy wyprzedziliśmy de Villiersa, trochę spuściliśmy z tonu, bo odcinek był bardzo trudny nawigacyjnie - powiedział na mecie Hołowczyc, który w klasyfikacji generalnej brazylijskiego rajdu zajął 13. miejsce, natomiast w klasyfikacji FIA piątą pozycję.