Trwa ładowanie...
16-02-2009 12:09

Cudowne paliwo dało Renault zwycięstwo?

Cudowne paliwo dało Renault zwycięstwo?Źródło: AFP
d4jdngl
d4jdngl

Prace rozwojowe nad silnikami są zabronione regulaminem, a zatem jedynym sposobem na poprawienie osiągów pozostają na przykład udoskonalenia w paliwie i oleju silnikowym.

Nazajutrz po japońskim triumfie Renault, media zastanawiały się, w jaki sposób zespół z Enstone zdołał dorównać Ferrari i McLarenowi, wyprzedzając trzecią siłę w F1, BMW Saubera. Brytyjski "Telegraph" sugeruje, iż pomogło nowe paliwo dostarczone przez Elfa, zapewniające wzrost mocy o około 10 KM. Prace rozwojowe nad silnikami są zabronione regulaminem, a zatem jedynym sposobem na poprawienie osiągów pozostają udoskonalenia w paliwie i oleju silnikowym, przekonstruowanie wlotów powietrza do silnika oraz korekty układu wydechowego.

Wcześniej Renault traciło 30-40 koni do Ferrari i McLarena. Pokazywały to wyniki Scuderii Toro Rosso, która dysponuje takim samym samochodem jak Red Bull Racing, ale posiada napęd Ferrari, podczas gdy RBR korzysta z silników Renault. Progresja nastąpiła w Singapurze, gdzie Elf przywiózł nowe paliwo.

- W tym roku nadal uczymy się na temat nowego regulaminu, nowej elektroniki - mówił Fernando Alonso. - Znacznie poprawiliśmy kontrolę zużycia opon w wyścigowym tempie, w długich przejazdach. Zrozumieliśmy, jakie mieliśmy problemy na początku sezonu i skoncentrowaliśmy się na tych strefach samochodu, a teraz przychodzą rezultaty. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z mojego teamu. Wszyscy w fabryce wykonali wspaniałą robotę i to są wyniki ich pracy.

d4jdngl

- Zwycięstwo Alonso potwierdza, że Renault stało się bardzo konkurencyjnym zespołem co najmniej od 4-5 wyścigów - powiedział Flavio Briatore "La Gazzetcie dello Sport". - W ciągu ostatnich trzech miesięcy wykonaliśmy niezwykłą pracę w fabryce, a w Szanghaju zobaczycie kolejne poprawki. Jeżeli samochód dobrze pracuje, wówczas kierowcy także. Tym razem nie był to efekt wykorzystania szczęśliwych okoliczności, tak jak w Singapurze. Tym razem Renault było najszybszym samochodem. Po 18 okrążeniach spisywaliśmy się lepiej niż Ferrari i Hamilton.

- To nie jest zaskoczeniem - twierdzi Nelsinho Piquet, autor czwartego najszybszego czasu w wyścigu. - Ciężko pracowaliśmy, zmieniliśmy wiele rzeczy. Wiedzieliśmy, że musimy wprowadzić Renault z powrotem do czołówki, a jedynym sposobem na to, żeby tego dokonać, jest ciężka praca. Myślę, że nam się udało.

_ Więcej w "Sporcie" _

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj