CR-V wciąż trendy
Honda CR-V wraz z nadejściem nowego 2010 roku zmienia nieco oblicze. Jakie nowości opracowali styliści i inżynierowie? Ze szczególną uwagą skupili się na bezpieczeństwie i elegancji.
Honda CR-V już od 15 lat wyznacza trendy rozwoju tego segmentu. Mało kto już dziś pamięta co oznacza opracowany w 1995 roku skrót „CR-V“, tymczasem jego rozwinięcie doskonale opisuje charakterystykę modelu. „Compact Recreational Vehicle“ to bowiem „kompaktowy pojazd rekreacyjny”, jak żaden inny sprawdzający się w mieście i na nieutwardzonych drogach. Jego atrybuty to podwyższony prześwit, wysoki komfort prowadzenia, pojemność przestrzeni pasażerskiej i bagażowej, a przy tym umiarkowany apetyt na paliwo.
Na japońskim rynku Honda CR-V zadebiutowała w roku 1995, jednak do Europy trafiła dopiero w marcu 1997 roku i od razu wskoczyła na trzecie miejsce rankingów sprzedaży modeli gamy Hondy, zmieniając strategię koncernu w naszym regionie. Wkrótce na wszystkich głównych rynkach zapanowała moda na auta rekreacyjne. Gdy w 1998 r. rozpoczęto sprzedaż w Polsce, Honda CR-V długo nie chciała opuścić pozycji lidera sprzedaży aut terenowych, bo wtedy nie odróżniano w Polsce aut typu SUV od Heavy SUV, czyli klasycznych aut do jazdy terenowej. Były to czasy, kiedy komfort w terenówce uchodził za zbyteczną ekstrawagancję, Honda tymczasem mogła uchodzić za auto do miasta. Często kupowały ją kobiety. W 2002 roku do salonów sprzedaży trafiła druga generacja CR-V, równie dobrze przystosowana do jazdy poza asfaltem, za to znacznie bardziej komfortowa. A w 2006 roku Honda zaskoczyła wszystkich, przedstawiając trzecią generację popularnego modelu. Była to wielka metamorfoza pojazdu, który wyrafinowanymi liniami miał
zawstydzić konkurentów. Z auta na bezdroża stał się pełnym gracji i polotu, nowatorskim SUV-em, który pomimo miejskiej powierzchowności, nie stracił męskiego charakteru i napędu na obie osie. Czasy jednak się zmieniają, chcemy jeździć wygodnie, bezpiecznie, dbać przy tym o ochronę środowiska. Dlatego Honda wraz z nadejściem 2010 roku przedstawia odświeżony model CR-V – bardziej komfortowy, zaawansowany technicznie i szczególnie dbający o bezpieczeństwo pasażerów oraz innych użytkowników dróg.
Nowoczesny SUV przestał być autem leśnika i wiejskiego weterynarza. Powinien prowadzić się niczym limuzyna, zapewniając jednocześnie sprawne poruszanie się w lekkim terenie. Dlatego inżynierowie Hondy znów zasiedli do desek kreślarskich nad projektami układu jezdnego CR-V. Zawieszenie składające się z kolumn MacPhersona z przodu oraz reaktywnych układów dwóch wahaczy z tyłu zapewnia doskonałe właściwości jezdne, pewne prowadzenie na asfalcie i lepsze wyciszenie wnętrza, bardziej typowe dla osobowych sedanów, niż wysokich samochodów terenowych. To między innymi zasługa obniżonego środka ciężkości, dzięki czemu kierowcy nawet o sportowych ambicjach mogą czuć się usatysfakcjonowani.
Dla wielu właścicieli tego modelu najważniejsze obok komfortu i prezencji są właściwości zawieszenia Hondy, pozwalające na bezstresowe poruszanie się poza utartymi drogami. Dba o to dołączany napęd na cztery koła. W momencie gdy teren jest zbyt wymagający i powstanie różnica prędkości obrotowej kół osi przedniej i tylnej, nastąpi automatyczne - bez ingerencji kierowcy - zaprzęgnięcie do pracy kół tylnej osi. Odbywa się to w ułamku sekundy, bez naszej wiedzy. Takie rozwiązanie zapewnia również sporą oszczędność paliwa. System opracowany przez Hondę jest rozwijany i udoskonalany z każdą kolejną generacją.
CR-V w 2010 roku otrzyma jedną dodatkową jednostkę napędową. Będzie to nowy silnik Diesla o pojemności 2,2 litra i-DTEC, znany z Accorda. Zastąpi on jednostkę wysokoprężną i-CTDi. Będzie dostępny również ze skrzynią automatyczną, od roku 2010 będziemy więc mogli kupić Hondę CR-V wyposażoną w przekładnię automatyczną z każdą wersją silnikową. W ofercie pozostaje oczywiście 2-litrowy silnik i-VTEC o mocy 150 KM.
Model CR-V pod względem stylistycznym jest jednym z najbardziej odważnych projektów w segmencie. To zdecydowane przeciwieństwo ascezy. Budzi emocje, szczególnie gdy spojrzymy na jego muskularny przód. Nowoczesny design CR-V został doceniony przez klientów oraz prasę motoryzacyjną. W modelu na rok 2010 zyskał zmiany są subtelne, ale wnoszą do wyglądu więcej dynamiki i elegancji. To obecnie auto, którym bez skrępowania możemy w smokingu czy wieczorowej kreacji pojechać do opery. Słowo „rekreacja” w skrócie CR-V nabrało więc nowego wymiaru.
W przedniej części samochodu nie zmienił się sam kształt lamp, jednak prawie każdy element, który je otacza został na nowo zaprojektowany. Maska, zderzaki i grill także zyskały odświeżoną formę. Dla Hondy CR-V zaprojektowano specjalne wzory lekkich aluminiowych obręczy, dostępnych w dwóch rozmiarach – 17 oraz 18 cali, znakomicie komponujących się z nowymi kolorami nadwozia. Wnętrze również zyskało nową jakość. Na komfort podróżowania pozytywnie wpłyną lepsze materiały wykończeniowe, tapicerka dostępna także w wariancie z alcantarą, zmodyfikowany panel środkowy, wewnętrzne boki drzwi z uchwytami, czy powiększony podłokietnik. Każda wersja CR-V zyska dzięki bogatszemu wyposażeniu. Otrzyma dodatkowe elementy, dzięki którym będzie można czerpać z jazdy więcej przyjemności. Będą to między innymi: automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, czy obniżające się w razie potrzeby prawe lusterko zewnętrzne.
Najważniejsze jednak jest bezpieczeństwo i tu najnowsza odsłona modelu ma do zaoferowania naprawdę wiele. Zadbają o nie liczne systemy elektroniczne takie jak: skrętne reflektory AFS/HID, układ stabilizacji toru jazdy VSA, system ograniczający skutki kolizji CMBS, aktywny tempomat ACC oraz system TSA, dzięki któremu jazda z przyczepą będzie znacznie bezpieczniejsza.
Subtelne zmiany wizualne i znaczące w zakresie bezpieczeństwa – oto kwintesencja Hondy CR-V na 2010 rok. Dzięki nim samochód z pewnością zyska w oczach kierowców ceniących wszechstronne funkcje eleganckiego pojazdu, w którym świetnie się czują i prezentują.