Prawdopodobnie tańszy od torby Luis Vitton

Ciężko nie zauważyć największej przeróbki: pokrycia auta naklejaną folią, która imituje skórę. Naniesiono na nią złoty wzór, inspirowany tym, znanym z gadżetów marki Louis Vuitton. Złota farba trafiła na wszystkie wystające elementy. Aby dodać nieco animuszu, tuner zamontował w aucie obniżone zawieszenie KW oraz 17-calowe felgi z oponami Toyo.

Pod maską znalazł się turbodoładowany silnik benzynowy 1.6, do którego można zamówić dwa wzmacniające pakiety. Pierwszy z nich to optymalizacja pracy jednostki sterującej, sportowy wydech oraz filtr powietrza o zwiększonym przepływie. Dzięki tym zmianom z czterocylindrowca udało się wycisnąć ponad 230 KM i 350 Nm. W drugim etapie mamy jeszcze raz zoptymalizowany komputer oraz przekładnię z krótkimi biegami. Ostatnie zmiany podnoszą moc do ponad 350 KM, a maksymalny moment obrotowy do 382 Nm.