Colin Clark: Kubica moim bohaterem Rajdu Monte Carlo
Rajd Monte Carlo wygrał Sebastien Ogier, rozpoczynając marsz po obronę mistrzowskiego tytułu, ale to nie Francuz zrobił największe wrażenie na ekspertach. Colin Clark, dziennikarz radia WRC napisał na _ Twitterze _, że dla niego bohaterem rajdu był Robert Kubica.
Polak zaskoczył całą rajdową czołówkę, włączając się do walki z kierowcami fabrycznych zespołów o zwycięstwa na odcinkach specjalnych. Zademonstrował znakomite tempo, które przyniosło mu cztery oesowe wygrane. Więcej zgromadził ich tylko dziewięciokrotny mistrz Sebastien Loeb.
Kubica poza imponującą jazdą miał też problemy. Pierwszego dnia zmagał się z awarią alternatora, później miał problemy z hamulcem ręcznym i dwukrotnie wypadał z trasy. W niedzielę na przedostatnim odcinku, już po minięciu lotnej mety w Fieście krakowianina skończyły się hamulce. Pedał wylądował w podłodze, a auto rozbiło się o murek. Kubica nie ukończył rajdu, ale z Monte Carlo bez wątpienia wyjeżdża jako jedna z gwiazd tej kultowej imprezy.
Jego postawę na odcinkach specjalnych docenia m.in. Dziennikarz radia WRC Colin Clark, jedna z najbarwniejszych postaci w środowisku rajdowym. "Moim bohaterem Monte musi być Kubica. W tak trudnym i wymagającym rajdzie on jechał, jak demon! Prędkość była nieprawdopodobna!' - napisał na _ Twitterze _.
My Man of the Monte has to be Kubica. Such a tricky demanding rally, and he drove like a demon! Speed was awesome! pic.twitter.com/em8M2JOylQ
— Colin Clark (@voiceofrally) styczeń 25, 2015
Drugą rundą WRC będzie Rajd Szwecji (12-15 lutego).
_ MR _