Co grozi nietrzeźwym kierowcom?

*Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił odwołać trzech prokuratorów rejonowych, którzy, jego zdaniem, zbyt pobłażliwie traktowali kierowców jeżdżących na „podwójnym gazie”. To efekt wzmożonej akcji przeciwko pijanym siadającym za „kółko”. *

Tyko w lipcu policjanci zatrzymali prawie 20 tys. kierowców, którzy prowadzili pojazdy po spożyciu alkoholu. Jakie konsekwencje czekają tych, którzy jeżdżą na "podwójnym gazie"?

Ustalanie zawartości alkoholu w organizmie prowadzącego pojazd przeprowadza się dokonując pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu.
| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10247/palicja-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | - Jeśli kierowca nie zgodzi się na przeprowadzenie badania, odmówi podpisania protokołu po jego wykonaniu, albo nie jest w stanie odpowiednio długo dmuchać w alkomat, mamy prawo przewiezienia go do szpitala czy stacji pogotowia ratunkowego w celu zbadania zawartości alkoholu we krwi. Robimy to zawsze, gdy prowadzący pojazd ucieknie z miejsca wypadku, który spowodował – mówi podinsp. Wojciech Pasieczny w Komendy Stołecznej Policji.

Przy zawartości w 1 litrze wydychanego powietrza od 0,1 do 0,25 mg alkoholu (we krwi od 0,2 do 0,5 promila) mówi się o stanie po użyciu alkoholu. Jest on wykroczeniem. Jeśli zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przekracza 0,25 mg na litr (we krwi powyżej 0,5 promila), mamy do czynienia ze stanem nietrzeźwości stanowiącym przestępstwo.
- Rzadko zdarza się, aby zatrzymani przez nas pijani kierowcy mieli we krwi mniej niż 0,5 promila alkoholu. Zdecydowanie częściej notujemy wyniki w granicach 1,5 - 2 promile – stwierdza podinsp. Pasieczny.

Odpowiedzialność za wykroczenie czy przestępstwo, w związku ze spożyciem alkoholu, spoczywa tylko na kierowcy. Nie jest do niej pociągana osoba, która np. użyczyła samochód. Zgodnie, z art. 87 § 1 kodeksu wykroczeń „Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł”. Zgodnie z art. 87 § 2 kodeksu wykroczeń „Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1 (np. rower – przyp. red.) podlega karze aresztu do 14 dni albo grzywny”. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.

Na poczet grzywny policja, na mocy wcześniejszych ustaleń z prokuraturą, zabezpiecza (zatrzymuje na wyznaczonym parkingu) pojazd, należący do nietrzeźwego kierowcy.
- Dzieje się tak ostatnio coraz częściej, co jest efektem wytycznych wydanych przez ministra Ziobro. Popieramy takie rozwiązanie, bo widoczne są jego pozytywne efekty. Z naszych rozmów z właścicielami pojazdów wynika, że boją się oni możliwości, przynajmniej czasowej, ich utraty i w związku z tym nieco rzadziej siadają „za kółko” po spożyciu alkoholu – mówi kom. Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji.

Zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń, kara aresztu (ograniczenia wolności) trwa najkrócej 5, najdłużej 30 dni. Grzywnę wymierza się w wysokości do 5 tys. zł. Kara ograniczenia wolności trwa 1 miesiąc.
Kierowca, u którego stwierdzono powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2, o czym stanowi kodeks karny. Innym z możliwych środków karnych jest zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 1 roku do 10 lat. Za spowodowanie wypadku po pijanemu grozi nawet do 12 lat. Jeśli zaś w wypadku są ofiary śmiertelne lub ktoś doznał trwałego kalectwa, kodeks karny przewiduje możliwość dożywotniej utraty prawa jazdy oraz karę więzienia do 15 lat.

Ponadto za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka podobnie działającego do alkoholu, grozi 10 punktów karnych.

_ Źródło: Komenda Główna Policji _

Autor: Maciej Pobocha