Citroeny pokazały klasę na Rajdzie Świdnickim
Po długiej zimowej przerwie rozpoczął się kolejny sezon RSMP oraz Rajdowego Pucharu Polski. Bardzo dobrze spisały się w nim Citroeny DS3 R3 zajmując najwyższe miejsca wśród samochodów z napędem na przednią oś.
Większą część nawierzchni oesów pokrywała woda z topniejących na poboczach zwałów śniegu. W wielu miejscach asfalt był też pokryty żwirem. W tych trudnych warunkach do walki o pierwsze punkty w Citroen Racing Trophy 2013 stanęły 4 załogi w przednionapędowych DS3 R3 - Chmielewski/Hundla, Kornicki/Zegarmistrz, Raczkowski/Gwiazda oraz Typa/Gospodarczyk. Ostatnia z nich sprawiła sensację, wygrywając pierwszy odcinek sobotniego etapu.
Niestety, potem nie przewidzieli gwałtownego opadu deszczu - niewłaściwe opony spowodowały utratę ok. 1,5 minuty do najszybszego Chmielewskiego. Pozostali również nie zamierzali tanio sprzedać skóry - Kornicki na swoje konto zapisał zwycięstwa w pierwszym przejeździe piątkowego prologu oraz 17-km odcinka Zagórze-Walim. Raczkowski natomiast popisał się najlepszymi czasami na dwóch oesach sobotniej pętli "Witoszów 2" i "Świerki 2", lecz na ich wynik wpłynęła 3-minutowa strata podyktowana koniecznością zmiany koła na trasie.
Na tle innych załóg w przednionapędówkach zawodnicy CRTP wypadali bardzo dobrze, zajmując czołowe miejsca. Drugiego dnia rywalizacja była wyjątkowo wyrównane - załogi kończyły długie oesy z różnicą nie przekraczającą kilku sekund. Zwycięsko z tej walki wyszedł aktualny mistrz cyklu - Jan Chmielewski, który na mecie odebrał czek za zwycięstwo o wartości 4 000 euro. Drugi był Kornicki, trzeci - Typa natomiast jako czwarty na mecie zameldował się Raczkowski.
Źródło: Citroen
ll/moto.wp.pl