Citroen wierzy w kolejną wygraną Kubicy
W Rally di Como polski kierowca po raz pierwszy wystartował za kierownicą Citroena C4 WRC, który specjalnie dla Polaka został nieco zmodyfikowany. Kubica potraktował włoski rajd jako okazję do zapoznania się z nowym samochodem oraz przetarcie przed bardziej wymagającym du Var. Kubica przed rajdem zapowiadał, że nie chce przeszkadzać innym kierowcom walczącym o mistrzostwo Włoch i zamierza przejechać własny rajd. Jak powiedział tak zrobił, ponieważ przewaga ponad 30 sek. nad drugim Felice Re świadczy o tym, że Polak był poza zasięgiem rywali.
Zespół Citroena był pod olbrzymim wrażeniem jazdy Kubicy. Nasz kierowca zaprezentował się na tyle dobrze, że Benoit Nogier, dyrektor Citroen Racing Technologies nie boi się wymienić Kubicy jako jednego z głównych faworytów do wygrania rajdu we Francji.
- Oczywiście poziom będzie wyższy niż we Włoszech, rywalizacja z takimi kierowcami jak Freddy Loix będzie wyzwaniem, ale po tym, co zobaczyliśmy w ostatni weekend, Robert z pewnością może zwyciężyć. Sposób w jaki pracował, jak analizował sytuację jest bardzo imponujący. Jeśli chodzi o rajdy nadal brakuje mu doświadczenia, ale jego techniczne uwagi są bardzo dobre. Wszystko robi tak, jak powinien - nie szczędził pochwał pod adresem Polaka Benoit Nogier.
Dyrektor Citroen Racing Technologies przyznał także, że chociaż nie było jeszcze rozmów z Kubicą odnośnie dalszej współpracy, to Citroen bardzo liczy, że nie zakończy się ona na dwóch rajdach. - Mam nadzieję, że teraz zaliczy dobry rajd i w przyszłości będzie chciał to kontynuować - zakończył Nogier.
Rallye du Var rusza już w czwartek. Shakedown zaplanowano na godz. 14.
_ MR _