Ciekawy pomysł Laudy na czasy kryzysu

W czasach kryzysu ekonomicznego co chwila pojawiają się pomysły na ograniczenie wysokich kosztów w Formule 1. Z dość oryginalną ideą wyszedł Niki Lauda, były mistrz świata.

Lauda zasugerował, że kierowcy F1 mogliby zaoszczędzić pieniądze swoich pracodawców startując także w innych seriach wyścigowych, np. DTM. W ten sposób zespoły zaoszczędziłyby pieniądze przeznaczone na wynagrodzenie kierowców. Co więcej - na popularności zyskałyby europejskie serie wyścigowe.

Pomysł Laudy nie jest nowością. Np. już w latach 1979 i 1980 w serii BMW M1 Procar Championship startowały gwiazdy F1. Należeli do nich Lauda, Nelson Piquet, Carlos Reutemann, Jacques Laffite, Didier Pironi czy Elio de Angelis.

Lauda wierzy, że dzięki obecności kierowców F1, seria DTM zyskałaby na popularności. Dodatkowo pozwoliłoby to zaoszczędzić pieniądze przeznaczone na płace dla kierowców. Kalendarze wyścigów F1 i DTM nie kolidują ze sobą, a ponadto sprzyjać takiemu rozwiązaniu miałby zakaz testów F1 w trakcie sezonu. Kierowcy będą więc mieć więcej wolnego czasu, który mogliby spożytkować startując za kierownicą samochodów turystycznych.

- W tych trudnych czasach Mercedes mógłby wykorzystać Lewisa Hamiltona w swoim zespole DTM, Sebastian Vettel mógłby z kolei startować w barwach Red Bull Audi - powiedział Lauda.

_ RAF _