Chiny najważniejsze dla Lamborghini
Najnowszy samochód Lamborghini, model Aventador, sprzedaje się tak dobrze, że wykupiono już egzemplarze, które zostaną wyprodukowane w ciągu 18 pierwszych miesięcy. Aktualnie Chiny są piątym co do wielkości rynkiem dla tego modelu, jednak producent supersamochodów przewiduje, że wkrótce się to zmieni.
"Wierzę, że Chiny staną się dla nas najważniejszym rynkiem w tym roku" powiedział w Szanghaju Stephan Winkelmann, szef Lamborghini. Włoska marka, należąca do Volkswagena zakłada, że już w 2011 roku sprzedaż w Kraju Środka przekroczy tą osiąganą w USA. W Chinach rośnie nie tylko rynek dla samochodów tanich, ale też luksusowych. Firma z Sant'Agata Bolognese jeszcze w tym roku chce mieć 20 salonów na terenie tego kraju.
Jak informuje Bloomberg, globalna sprzedaż Lamborghini w 2010 roku spadła o 14 proc. Wiązało się to głównie z zakończeniem produkcji modelu Murcielago, a nowy Aventador ma pomóc w poprawie tej statystyki. Mimo to w Chinach w tym samym czasie wzrosła ona dwukrotnie. Jako dowód na zwrot ku Azjatyckim rynkom można przedstawić Gallardo LP 550-2. Ta limitowana do 150 sztuk wersja ma uświetniać 150-lecie zjednoczenia Włoch. Jak zapowiada Winkelmann, większość egzemplarzy trafi właśnie do Azji.
sj/mw