Chińska podróba Volkswagena Taiguna
Czy możliwe jest, aby w kraju liczącym grubo ponad miliard mieszkańców mogło brakować kreatywnych stylistów samochodowych?
To bardzo dziwne, ale tak właśnie jest. Najnowszym dowodem na brak twórczości mieszkańców Azji Wschodniej jest projekt firmy Jiangsu Lake Motors. Ich samochód to stylistyczna kopia koncepcyjnego Volkswagena Taiguna. Boczny profil obu aut jest niemal identyczny, natomiast przód w stosunku do oryginału jest nieco zmieniony zwłaszcza przez atrapę chłodnicy, która podobać się może co najwyżej samemu twórcy.
Chińska firma wygląd auta chce opatentować, zanim Volkswagen w 2016 roku na rynek wprowadzi produkcyjnego Taiguna. Czyżby Jiangsu Lake Motors chciała w ten sposób zabezpieczyć się przed pozwem sądowym, jaki z pewnością Volkswagen by jej wytoczył, gdyba ta uruchomiła produkcję swojego samochodu? Jest to jedna z możliwości. Druga natomiast jest taka, że gdyby chiński producent samochodów posiadał patent wyglądu, być może sam mógłby pozwać Volkswagena.
Praktyka kopiowania cudzych pomysłów w Chinach jest powszechna. Producenci z Europy, Japonii i Ameryki bronią się przed tym procederem jak mogą poprzez pozwy sądowe. Niestety w tym wielkim kraju panują trochę inne zasady. Zagraniczne koncerny z reguły przegrywają przed tamtejszymi sądami. Ponieważ chiński rynek samochodowy jest obecnie niezwykle bardzo atrakcyjny, wielcy producenci zmuszeni są często przymykać oczy na nieprzyjemny proceder.