Pierwsze samochody z tabliczką „made in China” zawodziły pod względem stylistyki oraz bezpieczeństwa. Firma Roewe może już niedługo zalać światowe rynki dopracowanymi, wygodnymi oraz względnie tanimi pojazdami. Nazwa nieprzypadkowo wzbudza skojarzenia z legendą brytyjskich szos. Chińczycy zdecydowali się na wykupienie licencji od firmy Rover.
Przygotowane przez nich pojazdy nie będą idealnymi klonami pierwowzorów. Roewe 750 otrzyma zmodyfikowany pas przedni, a zwiększony rozstaw osi zaowocuje większą ilością miejsca dla podróżnych. Nieznacznym korektom zostanie poddana również kabina. Niewykluczone, że do dealerów trafi również odświeżona wersja Rovera 25, czyli poręcznego hatchbacka.
Pierwsze Roewe 750 trafią do Europy w pierwszej połowie przyszłego roku, zaś wersje z kierownicą po prawej stronie debiutują w Wielkiej Brytanii w 2009 roku. Ciekawe, czy konserwatywni Anglicy zaakceptują szlachetną limuzynę w chińskim wydaniu...
Łukasz Szewczyk