Chevrolet Lacetti 2.0 TCDi
(fot. Tomasz Zieliński) Samochody oraz telefony komórkowe ewoluują w podobny sposób. Styliści starają się zaskoczyć klientów coraz bardziej wyszukanymi liniami, zaś inżynierowie dokładają starań, aby oba urządzenia mogły poszczycić się jak największą liczbą funkcji. Po przeprowadzeniu rachunku sumienia okazuje się, że na dobrą sprawę z większości z nich nigdy nie korzystamy - telefon służy wyłącznie do dzwonienia, zaś w aucie nigdy nie obejrzeliśmy filmu na wbudowanym zestawie DVD, a słuchając wyłącznie radia nie byliśmy w stanie w pełni delektować się jakością nagłośnienia Bose. Kto szuka „po prostu samochodu” powinien uważnie przyjrzeć się Chevroletowi Lacetti...