Chciał przejechać byłą dziewczynę i policjantów
Policja zatrzymała w piątek w 27-letniego kielczanina, który swoim samochodem usiłował przejechać byłą dziewczynę, idącą chodnikiem w towarzystwie nieumundurowanych funkcjonariuszy. Mężczyzna potrącił jednego z policjantów. Jak poinformował rzecznik świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek, policję wezwała matka dziewczyny, obawiając się gróźb zabójstwa, wypowiadanych pod adresem jej córki przez byłego chłopaka. Młoda kobieta zdecydowała się złożyć zawiadomienie o przestępstwie na pobliskim komisariacie. Gdy wraz z policjantami wychodziła z bloku, zza jednego z budynków wyjechał rozpędzony volkswagen. Kierujący samochodem na widok byłej dziewczyny w towarzystwie nieznajomych usiłował ich przejechać. Jeden z funkcjonariuszy został potrącony. Policjanci zdołali obezwładnić kierowcę. 27-latek był trzeźwy. Pobrano mu krew, która zostanie poddana badaniom na obecność narkotyków. Kierowcy grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Potrącony policjant, po otrzymaniu pomocy medycznej, opuścił kielecki
szpital. (PAP)