Powstanie rosyjskiej firmy Yo-Auto, która ma produkować pierwsze w tym kraju samochody hybrydowe było niemałą niespodzianką. Pierwsze prototypy pokazane we Frankfurcie oraz zaangażowanie samego Władimira Putina mogą świadczyć o tym, że jest to poważny projekt. Przedstawiciel rosyjskiej marki zapowiada też, że ceny będą bardzo konkurencyjne.
Pierwszym modelem oferowanym przez Yo-Auto ma być kompaktowy crossover o nazwie… Yo-Crossover. Jego wyjątkowość polega nie tylko na kraju pochodzenia, ale też na nietypowych rozwiązaniach związanych z napędem. Silnik spalinowy będzie napędzany benzyną i CNG, natomiast energia elektryczna ma być magazynowana w dużych kondensatorach. Wykorzystanie takiego rozwiązania zamiast tradycyjnych akumulatorów ma poprawić żywotność samochodu. Popularne akumulatory litowo-jonowe wytrzymują około 10 000 cykli ładowania, w przypadku kondensatorów ma być to aż 1 mln cykli.
Yo-Crossover ma niewiele ponad 4 m długości, co plasuje go w kategorii typowych samochodów miejskich. Również zakładane osiągi, czyli około 10 s do 100 km/h i prędkość maksymalna równa 130 km/h są zadowalające. Przy spalaniu na poziomie 3,5 l/100 km i zasięgu 700 km Yo-Crossover ma się sprawdzać też podczas pokonywania dużych odległości między rosyjskimi miastami.
* DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O ROSYJSKIEJ HYBRYDZIE * Rosjanie zakładają, że Yo-Crossover będzie kosztował pomiędzy od 10 000 euro do 13 000 euro (44 000 - 57 000 zł). Jeśli Yo-Auto spełni wszystkie obietnice dotyczące osiągów i niskiej ceny to pozostanie jedynie pytanie o jakość wykonania. Na początek ma powstać sieć dealerska w całej Rosji, a następnie firma będzie otwierać salony w innych krajach.
sj