Ceny na stacjach pójdą w górę
Aktualny poziom cen na rynku hurtowym wskazuje wyraźnie czas na zmiany cen na stacjach. Niestety będą to zmiany na gorsze. W mijającym tygodniu już dało się odczuć brak obniżek cen w skali z poprzednich tygodni.
Średnio za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy około 5,33 zł (o 2 gr/l mniej niż przed tygodniem), benzyny bezołowiowej 98 - 5,57 zł (spadek o 1 gr/l ), oleju napędowego - 5,31 zł (spadek o 2 gr/l), natomiast autogaz średnio kosztuje 2,40 zł/l (spadek o 2 gr/l). Dla przypomnienia od połowy kwietnia co tydzień spadek cen sięgał 6-10 gr/l.
Na wielu stacjach w mijającym tygodniu ceny pozostały jeszcze na niezmienionym poziomie, ale ponowne podwyżki na rynku hurtowym przy jednoczesnym braku podwyżek cen detalicznych dla właścicieli stacji oznaczają rezygnację z marży detalicznej. To będzie powodowało naturalny wzrost cen paliw na stacjach, który odczujemy wszyscy.
Ceny benzyny i oleju napędowego na niektórych stacjach kształtują się na poziomie poniżej 5,10 zł/l i jest to poziom niższy od obecnie obowiązujących cen w krajowych rafineriach. Z punktu widzenia właścicieli stacji, uwzględniając obecny poziom cen na rynku hurtowym, ceny na stacjach powinny dosyć szybko wzrosnąć co najmniej o kilkanaście groszy na litrze.
Ewentualne podwyżki w detalu mogą rozpocząć się już w przyszłym tygodniu. Średni poziom cen benzyny i oleju może wzrosnąć o około 3-5 groszy na litrze. Póki co eksperci nie prognozują podwyżek dla autogazu.
Gdzie tankujemy najtaniej? Za benzynę 95 i olej napędowy najmniej trzeba płacić na Dolnym Śląsku. W obu przypadkach średnia cena wynosi 5,25 zł/l. Natomiast najwięcej za benzynę 95 płacą mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego (5,42 zł/l). Właściciele diesli najgorzej mają na Podkarpaciu, gdzie litr tego paliwa kosztuje 5,39 zł.
(źródło: Reflex.com.pl)