Na stacjach jest coraz drożej, a sytuacja na światowych rynkach nie zapowiada szybkiej poprawy. Dodatkowo część analityków spodziewa się, że ceny benzyny mogą znowu przegonić olej napędowy.
Z ostatniego monitoringu cen na stacjach paliw, przeprowadzonego przez e-petrol.pl 29 lutego, wynika, że już w tym tygodniu o parę groszy wzrosły koszty tankowania. Na krajowych stacjach paliw benzyna bezołowiowa 95 kosztowała 5,65 zł za litr, a oleju napędowego sprzedawano w średniej cenie 5,75 zł/l. Tradycyjnie, najmniejszy wydatek za tankowanie ponosili właściciele samochodów z instalacją gazową - LPG od dłuższego czasu utrzymuje się na podobnym poziomie cenowym i w tym tygodniu średnio trzeba było zapłacić za litr autogazu 2,87 zł.
Kierowcy, którzy obserwują zmiany cen na rynku hurtowym w kontekście ostatnich obniżek w Orlenie i Lotosie mogą mieć nadzieję, że spadną też ceny na pylonach. Niestety na razie na to się nie zanosi.
W zależności od regionu i typu stacji za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić 5,65-5,76 zł za litr. Kierowcy tankujący diesla w drugiej połowie tygodnia mogą spotkać się z cenami 5,71-5,80 zł za litr. Z analiz e-petrol.pl wynika, że tankujący LPG będą płacili 2,78-2,88 zł/l.
Niestety w kwestii ewentualnej korekty cen na światowych rynkach należy raczej ostrożnie oceniać jej prawdopodobieństwo. Włączenie się - przynajmniej na arenie politycznych targów - do sporów z Iranem tak poważnego gracza międzynarodowego, jak Izrael z pewnością nie przyczyni się do zmniejszenia potencjału podwyżkowego ropy i produktów naftowych.
(źródło: e-petrol.pl)
sj