Ceny benzyny wreszcie spadną!
W najbliższych dniach średnie ceny benzyny na stacjach mogą spaść jeszcze o około 2 grosze na litrze, ale szansa na dalsze obniżki jest bardzo mała, ponieważ producenci już skorygowali swoje ceny w górę - uważają analitycy z biura Reflex, monitorującego rynek paliwowy.
"Najbliższe dni w detalu mogą przynieść jeszcze spadek cen benzyny, w granicach dwóch groszy na litrze, ale będzie to konsekwencją obniżek u producentów z poprzednich tygodni" - powiedziała w piątek PAP Urszula Cieślak z biura Reflex.
W mijającym tygodniu krajowi producenci już wyraźnie podnieśli ceny paliw, co było spowodowane przede wszystkim spadkiem wartości złotego wobec USD w tym czasie.
Cieślak dodała, że nie ma co liczyć na obniżki cen oleju napędowego, gdyż paliwo to w ostatnim czasie bardzo mocno zdrożało na rynku.
"Coraz wyższe ceny oleju napędowego na rynku krajowym zarówno w hurcie, jak i notowane już podwyżki cen w detalu są wywołane wysokim poziomem cen olejów na rynku europejskim" - skomentowała Cieślak.
Dodała, że sygnały o małej podaży olejów w krajach nadbałtyckich przyczyniają się do wzrostu cen tego paliwa. O ile na początku lipca olej napędowy na rynku ARA był tańszy od benzyny bezołowiowej o ponad 105 USD na tonie, to w czwartek różnica ta wynosiła jedynie 22,25 USD na tonie.
Cieślak zaznaczyła, że sygnały te są o tyle niepokojące, że przed nami dopiero jest sezon zwiększonego zapotrzebowania na oleje, w tym opałowy.
Przełom lipca i sierpnia nie przyniósł znaczących zmian na międzynarodowym rynku ropy. Ceny ropy Brent Dtd pozostają w przedziale 76,20-77,08 USD za baryłkę.
Poza gwałtownymi wahaniami cen ropy podczas środowego handlu pozostałe sesje w mijającym tygodniu przebiegały łagodnie. Powodem środowych wahań cen był raport Departamentu Energii USA o bieżącym stanie zapasów. Informacja o spadku zapasów ropy o blisko 6,5 mln baryłek błyskawicznie wybiła ceny ropy do poziomu ponad 78 USD za baryłkę. Jednak poziom ten został szybko skorygowany w dół po tym jak okazało się, że wzrosły moce przerobowe w amerykańskich rafineriach do poziomu 93,60 proc., czyli najwyższego od 11 miesięcy.
Na rynku międzynarodowym wciąż wiele spekulacji dotyczy decyzji OPEC podczas zaplanowanego na wrzesień szczytu.
Zdaniem Cieślak, mało prawdopodobne wydaje się, by OPEC zdecydował się na zwiększenie obecnych limitów wydobycia.