Celnicy prowadzą odprawy
W czwartek poprawiła się sytuacja na przejściach na wschodniej granicy Polski. W porównaniu z poprzednimi dniami zwiększyła się liczba celników odprawiających ciężarówki, zmniejszają się kolejki tirów.
Celnicy praktycznie rozładowali kolejkę do przejścia granicznego z Białorusią w Koroszczynie (Lubelskie) - poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk. W czwartek odprawili 358 ciężarówek wyjeżdżających i 155 wjeżdżających do Polski. Wieczorem przed przejściem oczekiwało już tylko 80 TIR-ów, do ich odprawienia potrzeba 5 godzin. Do pracy w Koroszczynie na nocną zmianę stawiło się 19 celników.
Najdłuższa w Lubelskiem kolejka jest przed drugim przejściem z Ukrainą w Dorohusku. Tu stoi około 600 TIR-ów, długość kolejki sięga 15 kilometrów, na odprawę trzeba czekać blisko dwie doby. W dzień celnicy odprawili 205 samochodów wyjeżdżających i 188 wjeżdżających. Na nocną zmianę przyszło 15 celników.
Na podkarpackim przejściu z Ukrainą w Korczowej na wieczorną zmianę w czwartek stawiło się do pracy 16 celników, w tym 9 z uprawnieniami do odprawy tirów. W normalnych warunkach pracuje tam około 20 celników.
W Medyce z kolei do pracy przyszło 14 celników, z ponad 20 pracujących na co dzień, w tym dwóch do odprawy tirów.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska, w ciągu dnia na granicy w Korczowej odprawiono 319 tirów - 191 jadących na Ukrainę i 128 do Polski. Obecnie na odprawę po obu stronach granicy czeka tam 1200 ciężarówek. Zdaniem rzeczniczki, gdyby tempo odpraw się utrzymało, to aby rozładować kolejki wystarczą 3 zmiany.
W czwartek na dzienną zmianę na przejściu w Korczowej przyszło 18 funkcjonariuszy, w tym jako wsparcie kilku z innych Izb Celnych. Natomiast w Medyce pracowało 15 celników, którzy w ciągu dnia na Ukrainę odprawili 97 tirów, a do Polski - 65. Wzmożony był także pieszy ruch.
Jak poinformował PAP rzecznik podlaskich celników Maciej Fiłończuk, na polsko-białoruskim przejściu w Kuźnicy na wyjazd z kraju czeka przed szlabanem 37 ciężarówek, natomiast w sąsiednich Bobrownikach na wjazd na Białoruś oczekuje 80 samochodów.
Na nocnej zmianie na przejściu w Kuźnicy stawiło się ok 90 proc. wymaganej obsady celników, w Bobrownikach - 75 proc. W dzień celnicy pracujący w Kuźnicy odprawili 162 ciężarówki czekające na wyjazd z kraju, w sąsiednich Bobrownikach - 194 samochody. (PAP)