CB radio: czy taki zakup ma jeszcze sens?
CB radio przez lata było bardzo popularne - wiele samochodów jeździło z charakterystycznymi antenami na dachach. Dzisiaj wydaje się, że jest ono wypierane przez aplikacje mobilne na smartfony. Czy warto zatem kupić taki zestaw do łączności z innymi kierowcami?
Kiedyś CB radio było kojarzone niemal wyłącznie z ciężarówkami, jednak kierowcy aut osobowych szybko przekonali się o przydatności tego urządzenia. Służy ono do komunikacji z innymi prowadzącymi, którzy ostrzegą przed patrolem policji, korkiem czy wypadkiem. Nieoceniona jest również pomoc miejscowych kierowców, którzy pomogą dotrzeć do celu w obcym mieście, kiedy zawiedzie nawigacja. Choć wiele osób wieszczy zmierzch popularności CB radia, to są to zapowiedzi zdecydowanie przedwczesne. Nadal korzysta z niego sporo kierowców, zarówno samochodów ciężarowych, jak i osobowych, którzy aktywnie udzielają się w eterze. Ta powszechność jest przewagą nad aplikacjami typu Yanosik czy Coyote, które nie trafiły, przynajmniej na razie, masowo do aut. Korzystając z CB radia, nie ponosimy również kosztów transmisji danych i oszczędzamy baterię telefonu - aplikacje bazujące na lokalizacji są znane z szybkiego jej wyczerpywania.
Podstawowy zestaw składający się z anteny i radia można kupić już za 150-200 zł. Wydając takie pieniądze, trudno jednak spodziewać się wysokiej jakości. Z drugiej strony, zwłaszcza jeżeli jesteśmy początkującym użytkownikiem, nie musimy od razu porywać się na sprzęt z górnej półki, którego cena grubo przekracza 1 000 zł. Aby wybrać odpowiednią ofertę dla siebie, musimy odpowiedzieć sobie na trzy pytania. Pierwsze - czy podczas jazdy w moim otoczeniu porusza się dużo samochodów? Drugie - czy zamierzam używać CB raczej hobbystycznie, od czasu do czasu? Trzecie - czy stać mnie na ryzyko zakupu tańszego zestawu, bo w razie czego kupię kolejny, lepszy? Jeżeli na wszystkie trzy pytania odpowiedzieliśmy sobie "tak", to spokojnie możemy oglądać zestawy z dolnej półki. Jeśli natomiast na któreś z pytań musieliśmy odpowiedzieć "nie", warto szukać urządzeń nieco droższych, ale wyższej jakości i o lepszych parametrach.
Musimy pamiętać, że im dłuższa antena, tym większy zasięg działania CB radia. O długiej, a więc o ponad jednometrowej powinniśmy pomyśleć, jeżeli często jeździmy nocą lub po terenach pagórkowatych, o dużym zalesieniu lub silnie zurbanizowanych. Podczas nocnych podróży aut na drogach jest mniej, więc trudno spotkać kolejnych użytkowników systemu. Ukształtowanie terenu silnie wpływa natomiast na poziom zakłóceń, które będzie można wyeliminować, jeżeli postawimy na zakup anteny lepszej jakości. Wybierając antenę, pamiętajmy także, by była ona dostosowana do naszego modelu auta.
Zakup porządnej anteny nie oznacza, że możemy zaoszczędzić na radiu. Aby zestaw działał dobrze, obydwa elementy powinny być odpowiedniej jakości. Cena radia zależeć będzie od opcji, które wybierzemy. W opisach sprzętów spotkamy kilka terminów, które przedstawiamy poniżej:
- Squelch - system blokady szumów, który może być regulowany manualnie lub automatycznie (ASQ, ASC)
- RF Gain - regulacja czułości CB radia. Pozwala ona zmniejszyć poziom szumów i zakłóceń ograniczając zasięg zbierania sygnału
- LOC (LOCAL) - opcja pozwalająca ograniczyć czułość CB radia do ustalonego przez producenta poziomu
- Filtr NB/ANL - odpowiada za usuwanie zakłóceń powstałych np. w wyniku działania instalacji elektrycznej samochodu
- Dual Watch - funkcja umożliwiająca nasłuch dwóch częstotliwości jednocześnie
- Mic Gain - automatyczne dostosowanie czułości mikrofonu do poziomu głośności w kabinie naszego auta
- Scan - przycisk umożliwiający wyszukanie aktywnych konwersacji
Gdy już zakupimy, zamontujemy i poprawnie zestroimy nasz zestaw CB radia, teoretycznie nie pozostaje nam nic innego, niż ruszyć w trasę i cieszyć się z nowego nabytku. Zanim jednak to uczynimy, spróbujmy nieco zgłębić tajniki "slangu" jakim porozumiewają się użytkownicy CB radia. Nie mówią oni bowiem np. o policjantach czy radarach wprost, zamiast tego użyją określeń "misiaki" i "suszarki". Pamiętajmy również o tym, że nigdy nie wiemy, kto siedzi w aucie, z którego kierowcą się komunikujemy. Może to rodzina z małymi dziećmi albo osoby starsze? Dlatego też zawsze powinniśmy zachowywać się grzecznie i kulturalnie. W żadnym wypadku nie możemy pozwalać sobie na "łacinę".
Źródło: Mototarget.pl / eport2000.pl
ll