Castrol EDGE Trophy 2013: kto wygra w Karkonoszach?
Podczas Rajdu Karkonoskiego (5-7 lipca) rozegrana będzie III eliminacja Castrol EDGE Trophy. Impreza zapowiada się bardzo ciekawie - na starcie pojawią się wszystkie załogi które brały udział w Rajdzie Wisły.
Rajd Karkonoski będzie półmetkiem tych rozgrywek. Załogi pokonają 13 odcinków specjalnych o łącznej długości. Rafał Janczak zamierza jechać szybko i skutecznie. - Chcemy walczyć o czołowe lokaty. Ciężko będzie dogonić lidera rozgrywek, Marcina Schefflera, jednak muszę też uważać na Darka Polońskiego, Marcina Górnego i Huberta Ptaszka. Będę ostrożny, gdyż w Jeleniej Górze dwa lata temu miałem niezbyt przyjemny wypadek, zaskoczył mnie niewidoczny murek - powiedział kierowca.
Mniej doświadczony Hubert Ptaszek zapowiada koniec tajemniczych problemów z hamulcami jego Fiesty. - Okazało się, że problem tkwił w zaciskach. Liczę, że będziemy mogli robić swoje i Rajd Karkonoski pojechać bez usterek. Chcemy się obudzić, zażegnać pecha i liczymy na przyzwoity wynik. Nie zamierzam niczego obiecywać, ale mam przeczucie, że w końcu będzie dobrze - stwierdził Ptaszek. Załoga Górny-Cieślar natomiast chce przede wszystkim zameldować się na mecie w jednym kawałku. - Nie ma szczególnych planów, chcemy jechać równym tempem - zaznaczył Górny.
Na zakończenie pecha liczy Dariusz Poloński. - Taktyka na Karkonoski pozostaje ta sama - do końca, konsekwentnie. I do trzech razy sztuka. Jak na każdym rajdzie walczymy o pierwsze miejsce - zaznaczył. Lider "generalki", Marcin Scheffler twierdzi, że najlepszą obroną pozycji będzie atak. - Chcemy być w 100 proc. skuteczni, bo próbowaliśmy już dwóch skrajności, jechać szybko lub asekuracyjnie, mamy już pewne założenia na Karkonoski. Trzeba być cały czas skoncentrowanym - powiedział.
Źródło: Castrol
ll/moto.wp.pl