Camaro ZL1 na Nurburgringu
Chevrolet Camaro ZL1 2012 pokonał pełne okrążenie toru Nurburgring w czasie 7:41,27. To o blisko 40 sekund szybciej, niż Camaro SS testowane na legendarnym torze w Niemczech w 2009 roku.
Północna pętla Nordschleife mierzy 20,8 km długości, składa się z około 154 zakrętów i jest uważana za najbardziej wymagającą trasę na świecie. Camaro ZL1 wykorzystane w teście to seryjny model, którego nie poddano żadnym modyfikacjom. Za kierownicą samochodu zasiadł Aaron Link, inżynier ds. osiągów Camaro, uzyskując czas okrążenia 7:41,27 ze startu lotnego.
- Nurburgring jest wyjątkowym torem w skali światowej - powiedział Al Oppenheiser, główny inżynier Camaro. - Każde okrążenie to mieszanka szybkich prostych, pochylonych zakrętów, ostrych nawrotów i stromych podjazdów. Kluczem do sukcesu na torze jest samochód, który odznacza się doskonałymi osiągami w każdym aspekcie. Włączając w to przyspieszenie, hamowanie i przyczepność. Pokonanie granicy ośmiu minut na jedno okrążenie w seryjnym samochodzie typu 2+2 jest niesamowitym osiągnięciem, które dowodzi, iż Camaro LZ1 będzie gotowe do podjęcia każdej próby sprawnościowej na torze wyścigowym zaraz po wyjeździe z salonu.
Camaro ZL1 powstało na bazie wersji Camaro SS poprzez modyfikację ponad 30 proc. konstrukcji. Samochód wejdzie do sprzedaży w USA w pierwszym kwartale 2012 roku. Camaro ZL1 jest wyposażone w doładowany silnik LSA o pojemności 6,2 litra, mocy 580 koni mechanicznych (432 kW) i maksymalnym momencie obrotowym 754 Nm (556 lb.-ft). Wszystko to czyni z niego najmocniejsze seryjne Camaro w historii. Moc jest przenoszona na tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualnej lub automatycznej.
Doskonałe osiągi modelu ZL1 to także zasługa wyjątkowych technologii, zastosowanych w konstrukcji samochodu, takich jak układ zawieszenia z systemem magnetycznej kontroli toru jazdy (Magnetic Ride) trzeciej generacji oraz system Performance Traction Management.
Dodatkowe elementy rodem z toru wyścigowego, wchodzące w skład wyposażenia standardowego modelu Camaro LZ1, to układy chłodzenia silnika, przekładni i tylnego mechanizmu różnicowego, kanały chłodzące hamulce Brembo oraz układ paliwowy o wysokich osiągach, który dostarcza paliwo do silnika LSA w każdych, nawet najbardziej wymagających warunkach podczas wyczynowej jazdy.
- Model ZL1 prezentuje na torze Nurburgring wszystkie swoje możliwości - powiedział Aaron Link, kierowca testowy GM. - Jednym z najlepszych momentów jest przejazd przez sekcję "Fuchsrohre" czyli "lisią norę". ZL1 przyspiesza w zawrotnym tempie w tunelu stworzonym przez rosnące nieopodal drzewa i wjeżdża w szeroki lewy zakręt z pedałem przyspieszenia w podłodze na piątym biegu. Pokonanie zakrętu z prędkością ponad 250 km/h bez "odpuszczenia" przepustnicy wymaga samochodu o przewidywalnym zachowaniu i właściwościach jezdnych dających poczucie całkowitego panowania nad pojazdem - ZL1 spisał się w tym przypadku rewelacyjnie.
sj