Cały świat płaci Kubicy
Ponad cztery miliony złotych wynosi roczna pensja Polaka. Te pieniądze pochodzą między innymi z Malezji, Japonii, Niemiec, Szwajcarii, USA i Liechtensteinu.
Budżet zespołu BMW to około 300 milionów euro na sezon. Większość tej kwoty pochodzi od samego BMW, które dwa lata temu od Petera Saubera wykupiło zespół i nie żałuje pieniędzy na jego rozwój.
Ogromne środki (nieoficjalnie mówi się nawet o 100 milionach euro) zespołowi przekazuje główny sponsor - "malezyjski Orlen" - firma Petronas.
Nie udałoby się jednak skompletować budżetu, gdyby nie wsparcie kolejnych sponsorów - firm Intel, Credit Suisse, Dell i Puma. Zespół BMW odwdzięcza się im nie tylko reklamami na bolidzie, kombinezonach i kaskach kierowców. Robert Kubica (23 l.) i Nick Heidfeld (30 l.) muszą także brać udział w imprezach promocyjnych partnerów zespołu.
Polski kierowca już w tym roku był w Warszawie na spotkaniu organizowanym przez Certinę - jednego z oficjalnych dostawców BMW. Dziś po raz kolejny przyjedzie do stolicy, aby wziąć udział w imprezie firmy Intel (pojawi się w centrum handlowym Złote Tarasy ok. godz. 15).
W czasie Intel Racing Tour każdy będzie mógł między innymi spróbować swoich sił w jeździe symulatorem bolidu. Nagrodą za najlepszy wynik będzie udział w kursie jazdy gokartem pod okiem Roberta Kubicy.