Całkowicie rozbity samochód sprzedawał jako bezwypadkowy
Ukrywanie wypadkowej historii samochodów to niestety cały czas norma w Polsce. Nieuczciwi sprzedawcy mają też już sprawdzony sposób, jak reagować w razie wykrycia, że auto było naprawiane. Mówią wtedy, że była to niewielka stłuczka. Jeśli tak było w rzeczywistości, to dobrze naprawiony samochód może być warty kupienia. Jednak nie brakuje też sytuacji, gdy w komisie pojawia się auto po szkodzie całkowitej. W wypadku prezentowanej Mazdy próba ukrycia rzeczywistej historii pojazdu jest o tyle dziwna, że jest to samochód z polskiego salonu i bardzo łatwo sprawdzić, co się z nim działo.
źródło: TVN Turbo
sj, Wirtualna Polska