| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11962/xc70-volvo-2007-04.jpeg',550,412) ) |
| --- | Jak zapewnia Lex Kerssemakers, wiceprezes Volvo Cars, „Nowy model XC70 odziedziczył po V70 wiele z jego cech i właściwości. Modele mają podobne wzornictwo, poziom komfortu i bezpieczeństwa”. Czym więc wyróżnia się XC70? Czemu warto dopłacić kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych do i tak dość drogiego modelu V70?
Producent podkreśla, że XC70 AWD (all-wheel drive) stanowi właściwie kwintesencję wartości kojarzonych z szacowną szwedzką marką. Permanentny napęd na obie osie pozwala bowiem podnieść znacząco poziom bezpieczeństwa, które znajduje się w centrum uwagi Volvo. Wartością dodaną w V70, prócz napędu na 4 koła, ma być jeszcze wyższy komfort i poziom wyposażenia, bo XC70 ma być pozycjonowany jako V70 w wersji premium.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11962/xc70-volvo-2007-06.jpeg',550,412) ) |
| --- | Do napędu Volvo XC70 przeznaczono dwie jednostki do wyboru: benzynową i wysokoprężną. Jeśli chodzi o jednostkę benzynową, to wybrano motor odpowiadający raczej gustom Amerykanów, którzy są liczącymi się klientami Volvo. Zamiast bowiem turbodoładowanej jednostki zdecydowano się na rzędowy sześciocylindrowy silnik wolnossący o pojemności 3,2 litra. Jego moc maksymalna wynosi 175 kW (238 KM), zaś maksymalny moment obrotowy 320 Nm. Zainstalowano system zwany CPS (ang. Cam Profile Switching), dzięki któremu zawory dolotowe mogą być uniesione na dwie różne wysokości w zależności od obciążenia silnika i prędkości obrotowej. Przy normalnym trybie jazdy, standardowym otwarciu przepustnicy oraz przy niskich obrotach silnika, zużycie paliwa jest niskie, a moment obrotowy wystarczający, aby zapewnić dobre właściwości jezdne. Przy bardziej sportowej jeździe, pełnym przyśpieszeniu, wysokich obrotach i pełnym otwarciu przepustnicy silnik zapewnia dużą moc zarówno przy niewielkich, jak i dużych prędkościach
obrotowych. Alternatywą dla sześciocylindrowego silnika wolnossącego jest pięciocylindrowy silnik diesla D5 drugiej generacji, którego moc maksymalna wynosi 185 KM, a maksymalny moment obrotowy 400 Nm.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11962/xc70-volvo-2007-07.jpeg',550,412) ) |
| --- | Nie sposób opisać wszystkich systemów elektronicznych podnoszących poziom bezpieczeństwa i komfortu. Na uwagę zasługuje z pewnością montowane opcjonalnie aktywne podwozie, w którym wykorzystano technologię Four-C. Jest to samoregulujący się układ, który wykorzystuje kilka czujników stale monitorujących zachowanie auta. W ciągu ułamków sekundy amortyzatory są dostosowywane do aktualnych warunków jazdy i prędkości samochodu. Im większa prędkość, tym mniejsze działanie amortyzatorów. Producent przekonuje, że technologia ta zmniejsza tendencję auta do przechylania, zbaczania z kursu i wykonywania niekontrolowanych ruchów wywołanych gwałtownym przyśpieszeniem, hamowaniem lub szybkimi skrętami kierownicy. Prowadzący samochód może wybrać jedno z trzech ustawień podwozia i tym samym dostosować charakter jazdy do własnych upodobań: Comfort, Sport lub Advanced - odznaczający się minimalnym ruchem amortyzatorów i maksymalnym kontaktem pomiędzy kołami a powierzchnią drogi. Jest to ustawienie przeznaczone dla
entuzjastów prowadzenia na gładkiej i płaskiej asfaltowej powierzchni – jak wiadomo, nie występującej niemal na terenie IV RP. Jakkolwiek obiecująco brzmią deklaracje producenta, to zauważyć można, że reklamowana technologia Four-C Volvo jest nieco w tyle za pneumatycznymi systemami Mercedesa, czy Audi, no i całe dekady za najdoskonalszym bez wątpienia systemem Citroena (hydropneumatycznym).
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Racje przyznać trzeba producentowi, że XC70 to jeszcze doskonalsza wersja i tak przecież świetnego Volvo V70. Za ten komfort trzeba jednak słono płacić, bo oferowana dotychczas generacja XC70 kosztuje w najtańszej wersji blisko 200 tys zł. Zważywszy więc na cenę Volvo XC70, spodziewać się można, że jego głównym rynkiem zbytu będzie Ameryka Północna.