Całkiem nowe Subaru: B9X
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8203/b9x-subaru-01.jpg',600,373) ) |
| --- | Amerykański oddział Subaru zapowiedział na styczeń premierę całkiem nowego modelu off-roadowego, który ma być wyjątkowy dla rozwoju tej marki. Nie tylko bowiem będzie pierwszym siedmioosobowym modelem tej marki, ale też wyznaczyć ma nowy styl dla japońskiego niszowego producenta charakteryzującego się w silnikach o przeciwsobnym układzie tłoków (boxer), oraz permanentnym napędzie na cztery koła. W jakim kierunku podąży Subaru pod rządami zawiadującym marką koncernem General Motors?
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8203/b11s-subaru-01.jpg',600,385) ) |
| --- | Co do nowego stylu Subaru, to krystalizował się on począwszy od powstania studyjnego modelu B11S i późniejszego B9SC. Oba auta zapowiadały zmianę nieco nijakiej stylistyki Subaru. Ich prezentacje targowe miały wysondować, na ile zmiany te mogą się klientom, spodobać. Najwidoczniej analizy wykazały, że nowoopracowane koncepcje powinny klientom odpowiadać bo oto Kunio Ishigami, prezes Subaru of America nazywa wprowadzenie B9X kamieniem milowym w historii Subaru. Deklaruje też, że model ten ucieleśnia nowy styl marki.
Czym wyróżnia się ów nowy styl? Przede wszystkim na bardziej agresywnym wyglądzie. Bardzo masywnym przednim zderzaku, nowej centralnie umieszczonej osłonie wlotu powietrza, oraz jej bocznymi, wzdłużnymi rozszerzeniami, które przywoływać mają skojarzenia z lotnictwem – od którego zresztą Subaru zaczynało. Brzmi to niestety trochę jak chirurgia plastyczna, która przeciętnej urodzie ma przydać niezwykłego indywidualizmu. Dotychczasowa powierzchowność aut Subaru nie była powalająca, ale w tym właśnie tkwił jej urok. Klient kupował niepozornie wyglądający samochód, który w istocie był całkiem wyjątkowy ze względu na zupełnie unikalne właściwości jezdne (symetryczny napęd na dwie osie i niski środek ciężkości silnika boxer). Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że taka chwalebna powściągliwość była nie w smak specem od marketingu General Motors, którzy już od dawna majstrowali przy marce Subaru. Oni to wymyślili kopiowanie Imprezy pod szyldem Saaba i inne tego typu pomysły z dziedziny inżynierii marketingowej.
Prawdziwi miłośnicy marki Subaru pewnie zdzierżą eksperymenty stylistyczne płynące z inspiracji speców od marketingu. Trzeba mieć tylko nadzieję, ze ich sympatii do marki nie osłabią zmiany, które odbierałyby samochodom Subaru ich unikalne właściwości. Mając więc nadzieję, że siedmiomiejscowy B9X będzie jeździł równie dynamicznie co inne auta tej marki, i równie pewnie trzymał się drogi, pozostaje poczekać na premierę rynkowa tego samochodu aż do 2005 roku.