Całkiem nowe Audi A4 - maj 2001
Całkiem nowe Audi A4, maj 2001, Wojciech Łazarowicz
Wszyscy spośród "wielkiej trójki" (Mercedes, BMW, Audi) odnotowują coraz większy udział tańszych modeli w swojej sprzedaży. Producenci usiłują projektować skromniejsze modele z myślą o młodszych nabywcach, którzy z reguły są bardziej wybredni i mniej lojalni wobec prestiżowych marek.
Wiadomo, że szef niemieckiej firmy nie kupi Renault czy Toyoty, ale jego trzydziestoletni syn nie ogranicza wyboru do sztandarowych marek niemieckiej motoryzacji. Nowe Audi A4 musi konkurować nie tylko z Mercedesem C, BMW serii 3 ale i tańszym przecież Fordem Mondeo, Renault Laguną czy Citroenem C5.
Wirtualna Polska uczestniczyła w prezentacji nowego modelu Audi A4, przeprowadzonej na południu Polski. Przejechaliśmy ponad 250 km różnymi drogami; od autostrady po wąskie i kręte drogi Podbeskidzia. Najpierw więc opiszemy to, co najważniejsze - czyli...
Wrażenia z jazdy
Auto prowadzi się nie tylko wygodnie ale i wyjątkowo przyjemnie. Oprócz dynamiki jest to zasługą wzorowego posłuszeństwa zespołu napędowego. Układ kierowniczy nie przenosi żadnych drgań na kierownicę, a każdy jej najlżejszy ruch przekłada się na tor jazdy bez częstego w komfortowych samochodach "bujania się i spóźnionej reakcji".
System ESP stabilizuje tor jazdy i nawet na szutrowych zakrętach możemy dodać gazu bez obaw. Audi A4 jest ciche, w testowanym turbodieslu (130 KM) przy prędkości 150 km/h można nadal mówić ściszonym głosem.
Wnętrze jest dość przestronne, konstruktorzy zwiększyli wymiary zewnętrzne i przestrzeń wewnątrz auta w porównaniu do starej wersji A4. Poczucie komfortu potęguje perfekcyjnie wykończone wnętrze. Ergonomia wszystkich przełączników nie budzi zastrzeżeń, o jakimkolwiek skrzypieniu nie ma mowy. Niestety trudniej dostępny jest bagażnik, o pojemności 445 litrów, ze względu na stosunkowo małą klapę kufra.
Konstrukcja nadwozia
W porównaniu ze starą wersją, samonośną konstrukcję stalową wzbogacono o elementy aluminiowe. Dodatkowo zastosowano w podłodze elementy z blachy o wysokiej wytrzymałości To nowocześniejsze nadwozie jest przez to lżejsze i bezpieczniejsze.
Zespół napędowy
Audi A4 napędzać mogą cztery silniki benzynowe oraz dwa diesle. Wśród jednostek benzynowych znajduja się: znany już 1,6 oraz 1,8 turbo i dwa nowe: 2.0 oraz 3,0 V6.
Nowa dwulitrowa jednostka o mocy 130 KM uzyskiwanej dzięki pięciu zaworom na cylinder pozwala rozpędzić auto do setki w 9,9 sek. Testowaliśmy ten model i zaświadczyć musimy, że doskonała elastyczność nie jest wyłącznie sloganem reklamowym. Trzylitrowy silnik 3,0 V6 ma aluminiowy blok cylindrów oraz bezstopniowa zmianę faz rozrządu.
Naszą uwagę zwrócił turbodiesel 1,9 TDI o mocy 130 KM. Kultura jego pracy i dynamika sprawia, że nawet zagorzali przeciwnicy diesli spoglądali z szacunkiem na to auto. Silnik osiąga moc 285 Nm już przy 1750 obr/min, co sprawia, że możemy przyspieszać bez męczących redukcji biegów. Jego osiągi (9,9 sekund do setki i prędkość maksymalna 207 km/h) pozwalają jeździć równie dynamicznie co samochodem benzynowym, tyle, że dużo taniej.
Silnik 2,5 TDI V6 pozwala przyspieszać w 8,6 sekund do setki, co plasuje go do jednostek sportowych. Wątpliwe jednak, czy tańsza eksploatacja pozwoli na rzeczywistą oszczędność wobec wysokiej ceny tego modelu.
Największą rewelacją jest bezstopniowa skrzynia multitronic dostępna w modelach z napędem na przednią oś. Pozwala amatorom komfortu nie rezygnować ze sportowych ambicji. Przy znacznym wciskaniu pedału gazu samochód przyspiesza utrzymując stale wysokie obroty silnika.
Dzięki takiemu rozwiązaniu osiągi i ekonomika jazdy mają być wedle producenta lepsze niż przy przekładni manualnej. Dla sentymentalistów pozostawiono możliwość korzystania z sekwencyjnej przekładni wymuszającej redukcje obrotów.
Bezpieczeństwo
Poza wzmocnieniem konstrukcji wytrzymałymi i lekkimi blachami zastosowano ABS, ESP oraz system wspomagający hamowanie (przy gwałtownym wciśnięciu hamulca system automatycznie dociska go do czasu zwolnienia pedału). Asystent układu hamowania ma zlikwidować skutki nawyku niedociskania hamulca w obawie przed poślizgiem. Audi A4 wyposażono w 4 poduszki powietrzne oraz kurtyny boczne.
Podsumowanie
Zdecydowaliśmy się w ogóle nie komentować stylistyki: koń jaki jest - każdy widzi. Możemy tylko powiedzieć, że nam auto nawiązujące do linii A6 bardzo się spodobało.... zresztą nie tylko nam, sądząc po spojrzeniach innych kierowców i przechodniów, których mijaliśmy podczas testowej wycieczki.
Audi A4 nie rezygnując z właściwej "Niemcom" solidności ma w sobie sporo lekkości i elegancji właściwej autom luksusowym. Za luksus ten trzeba zapłacić od około 78 tys. do 140 tys. zł.
Nie tylko doskonałość techniczna ale właśnie styl i elegancja nie pozwalają na modne ostatnio porównania pomiędzy Audi, Volkswagenem i Skodą. Nie ma obaw, jadąc Audi A4 nie poczujemy się jak posiadacz samochodu znad Olzy czy popularnego wszędzie Volkswagena.