Trwa ładowanie...
d1n48ni
01-12-2015 08:40

Bydgoszcz/ Strajk MZK - nie kursują tramwaje i większość autobusów (aktl.)

d1n48ni
d1n48ni

dochodzi więcej szczegółów #

01.12. Bydgoszcz (PAP) - Strajk pracowników Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy, którzy domagają odwołania się nowego prezesa, rozpoczął się we wtorek rano. Nie kursują tramwaje i większość autobusów, a na części linii autobusy jeżdżą ze zmniejszoną częstotliwością.

Autobusy jeżdżą na liniach 52, 54, 55, 56, 58, 65, 67, 68, 69, 70+T3, 71 i 79, obsługiwane przez prywatną firmę KDD Trans, która dotąd obsługiwała trzy linie. Zamiast tramwajów uruchomiono tylko dwie linie autobusowe T4 Las Gdański-Glinki i T6 Rondo Toruńskie-Łęgnowo.

Załoga MZK nie chce zaakceptować powołanego w ubiegłym tygodniu na stanowisko prezesa Łukasza Niedźwieckiego, który przez ostatnie trzy lata był zastępcą prezydenta Bydgoszczy. Prezydent miasta Rafał Bruski w czwartek na konferencji prasowej poinformował, że dwa tygodnie wcześniej ze stanowiska prezesa MZK zrezygnował Paweł Czerny, a Niedźwiecki zwrócił się do niego z zapytaniem, czy "dostałby szansę sprawdzenia się w obszarze komunikacji miejskiej".

Bruski podkreślił wówczas, że Niedźwiecki zna problematykę funkcjonowania MZK, gdyż jako wiceprezydent nadzorował spółkę, a przez trzy miesiące nawet pełnił obowiązki jej prezesa. Zaprzeczył też pojawiającym się w ostatnich miesiącach informacjom, że Niedźwiecki jako wiceprezydent dopuszczał się mobbingu wobec podległych pracowników.

d1n48ni

"Komisja, którą powołałem nie stwierdziła mobbingu w urzędzie, ale stwierdziła zachwianie relacji międzyludzkich. W mojej ocenie ta sytuacja mogłaby mieć wypływ na mniejszą skuteczność pracy urzędu" - mówił prezydent.

Związkowcy z MZK domagają się odwołania Niedźwieckiego. Obawiają się, że nowy prezes podzieli firmę na mniejsze spółki i będzie chciał obniżyć koszty funkcjonowania. Działacze podnoszą, że poprzedni prezes Czerny odszedł, bo nie zgadzał się na proponowane przez wiceprezydenta Niedźwieckiego obniżenie stawek na transport miejski.

Prezes Niedźwiecki w poniedziałek powiedział, że poinformował załogę, że ich obawy są nieuzasadnione i chciał wszystko wyjaśnić w rozmowie, ale wobec braku reakcji poprosił o sformułowanie zarzutów na piśmie.

W poniedziałek po południu wiceprezydent miasta Mirosław Kozłowicz poinformował, że do ratusza wpłynęło pismo od związkowców MZK w sprawie sytuacji w firmie. "Po zebraniu niezbędnych materiałów z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej koniecznych do wyjaśnienia wszystkich uwag, zaproponuję termin spotkania z przedstawicielami związków" - podkreślił w komunikacie Kozłowicz.

d1n48ni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n48ni
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj