Button: Kubica nie był zagrożeniem
W Melbourne, po drugim pit stopie Kubica jechał na oponach z twardszą mieszanką, natomiast bolidy Buttona i Vettela miały wówczas założone miękkie opony, które spisywały się dużo gorzej i szybko się zużywały. W konsekwencji Kubica szybko dogonił bolid Red Bulla i przy próbie wyprzedzenia Vettel uderzył w samochód Polaka i w tym momencie wyścig dla obu kierowców się zakończył.
Po wyścigu Kubica powiedział, że gdyby nie kolizja z kierowcą Red Bulla miałby szanse wygrać. Szef BMW Mario Theissen wypowiedział się bardziej zdecydowanie. - Jestem przekonany, że Robert zwyciężyłby w tym wyścigu. Na twardych oponach był szybszy o dwie sekundy od Buttona który męczył się na miękkich oponach - powiedział po wyścigu Theissen.
Zupełnie inne zdanie na ten temat ma kierowca Brawn GP Jenson Button. - Niczego się nie obawiałem. W ostatniej części wyścigu nie dawałem z siebie wszystkiego. Mogłem jechać zdecydowanie szybciej - stwierdził zwycięzca wyścigu o GP Australii.
_ MR _