Brabus 800 E V12 Cabriolet: najmocniejszy

Jednym z producentów, który pozwala cieszyć się luksusem, niesamowitym silnikiem i podróżowaniem bez dachu jest Mercedes. Cała gama kabrioletów oferowanych przez niemieckiego producenta posiada możliwość wyposażenia auta w wyjątkowo mocne jednostki. Od roadstera SLK po SL, a nawet najdroższego SLS-a. Po środku tego zestawienia przez kilkanaście lat plasował się model CLS, który teraz został zastąpiony przez wersje coupe i cabrio najnowszej Klasy E. Najmocniejsza odmiana kabrioletu ma 388 KM, dzięki którym osiągi tego Mercedesa są więcej niż satysfakcjonujące. Jednak nie dla Brabusa.

Ta niemiecka firma tuningowa zajmująca się "poprawianiem" Mercedesów znana jest z wyjątkowo szalonych projektów. Podobnie sytuacja wygląda tym razem. Brabus 800 E V12 Cabriolet, bo tak brzmi pełna nazwa tego samochodu, jest najmocniejszym i najszybszym 4-miejscowym kabrioletem na świecie. Pod maską znalazł się najmocniejszy silnik w ofercie Brabusa - jednostka V12 pochodząca z Mercedesa S600, która została w znacznym stopniu zmodyfikowana. Najważniejszą zmianą było zwiększenie pojemności. Silnik "urósł" z 5,5 l do 6,3 l. Cylindry w silniku zostały nie tylko powiększone, ale też przeprojektowane tak, aby zapewniały optymalne warunki pracy.

Najbardziej imponująca jest moc tego samochodu. Nowy kabriolet od Brabusa dysponuje 800 KM. Tak niesamowitą moc udało się osiągnąć dzięki wielu bardzo znaczącym modyfikacjom. Zmiany w silniku oprócz cylindrów i tłoków objęły też wał korbowy i wałek rozrządu. Dwie turbosprężarki wspomagające pracę jednostki zostały dopracowane pod kątem maksymalnej wydajności, przez co korzystają aż z czterech intercoolerów. Również wydech wykonany ze stali nierdzewnej jest konstrukcją specjalnie przygotowaną dla tego modelu. Podobnie jest z układem dolotowym ukrytym pod elementami z włókna węglowego.

Za mocą równą 800 KM idzie niesamowity moment obrotowy, który oryginalnie wynosił 1 420 Nm, ale (nie po raz pierwszy w historii Brabusa) został elektronicznie ograniczony do 1 100 Nm, aby poprawić trakcję. Moc na koła jest przenoszona z wykorzystaniem szpery, co pozwala na jeszcze szybszą jazdę. Jak łatwo się domyślić osiągi tego samochodu są imponujące. 3,7 s do 100 km/h to już powoli norma dla supersamochodów, ale później, gdy problemy z trakcją nie są tak znaczące, Brabus 800 E pokazuje na co go stać - do 200 km/h rozpędza się w 9,9 s, natomiast do 300 km/h w zaledwie 23,9 s. Prędkość maksymalna jest zależna od ustawienia skrzyni biegów, ale producent podaje, że kabriolet może jechać 370 km/h - czyli prędkością, przy której otwarty dach grozi utratą włosów.

Wygląd Brabusa mocno odróżnia go od oryginalnego modelu, ale należy pamiętać, że wszystkie zmiany podporządkowane są osiągom. Dodatkowe wloty powietrza, nowe nadkola, które kryją opony o szerokości 295 mm i niewielki spoiler, to elementy wyróżniające ten kabriolet.

Dla zapewnienia osiągów również w zakrętach Brabus posiada sportowe regulowane zawieszenie, które można ustawić wedle swoich preferencji. Wysokie prędkości wymagają też specjalnych hamulców, co oznacza, że również na tym polu zastosowano najlepsze elementy. Same tarcze mają z przodu 15 cali (kryją się za 19-calowymi felgami), a klocki są dociskane przez 12 tłoczkowe zaciski. Tyle hamulce są tylko niewiele mniejsze.

Brak kompromisów w tworzeniu tego samochodu oznacza też bezkompromisową cenę. Brabus nie oszczędzał na żadnym elemencie. Z tego powodu ta ekstremalna Klasa E Cabrio kosztuje w przeliczeniu niecałe 2 mln zł. Samochód miał premierę w Dubaju i to właśnie arabscy szejkowie najprawdopodobniej będą stanowić większość klienteli tego limitowanego samochodu. Nam niestety pozostaje tylko podziwiać możliwości inżynierów Brabusa, którzy stworzyli to imponujące auto.

sj