Powrót marki do Europy w 2018 roku
Borgward, niemiecka marka, która upadła w 1961 roku, ma powrócić do gry z samochodem elektrycznym. Od 2018 roku ma powstawać 10 tys. samochodów rocznie.
Panorama niemieckich producentów samochodów w 2018 roku ma poszerzyć się o propozycję dla zamożnych i ceniących ekologię klientów. Swój powrót zapowiedziała marka Borgward. Brzmienie tej nazwy nie jest obce nieco starszym zmotoryzowanym. Firma istniała bowiem pomiędzy 1929 a 1961 rokiem i wsławiła się innowacyjnymi rozwiązaniami stosowanymi w początkowych latach produkcji oraz awaryjnością ostatnich modeli. Teraz za sprawą inwestora z Państwa Środka ma powrócić do Bremy.
Marka Borgward powróci modelem BX7 EV. To napędzana elektrycznie wersja konceptu, który pokazano w 2015 roku podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Moc produkcyjna fabryki ma początkowo wynosić 10 tysięcy samochodów rocznie. Jak stwierdził cytowany przez "Automotive News Europe" szef Borgwarda, produkcja ma być na tyle elastyczna, by łatwo można było zwiększyć wolumen lub wprowadzić na linię inny model. Baterii do modelu BX7 EV ma dostarczyć LG. Wśród firm, z podzespołów i rozwiązań których korzystać ma Borgward, wymienia się m.in. Continentala, Boscha, SKF czy Webasto.
Od czasu restauracji marki Borgward produkcja spalinowych wariantów modeli odbywa się w Chinach. Jeśli model BX7 EV osiągnie oczekiwaną popularność, rozważane będzie wprowadzenie w Europie elektrycznych i hybrydowych odmian modeli BX6 oraz BX5.
Tomasz Budzik, Wirtualna Polska