"Bolidy Toro Rosso są na razie słabsze"
Z końcem lipca przeszedł pan z BMW Sauber do Toro Rosso. Jak się pan czuje w nowym zespole?
Na szczęście nie było żadnych problemów ze zmianą barw, ale na razie mój team do najlepszych nie należy. Nowy zespół, to nowi ludzie i zupełnie inny tryb pracy. Trzeba się do tego przyzwyczaić.
Toro Rosso to jednak gorszy zespół niż BMW.
Nasze samochody są na razie słabsze. Mechanicy muszą znaleźć tego przyczynę, rozwiązać ją i dopiero wtedy będziemy mogli atakować najlepszych. W samym bolidzie wszystko jest inne: przyciski, ich rozmieszczenie oraz rozwiązania techniczne. Taki samochód musisz naprawdę dobrze poznać i dopiero później masz szansę atakować. Czasami o triumfie nie decyduje sam silnik, bo te Toro Rosso ma naprawdę niezłe. Tutaj bardzo ważne są najmniejsze szczegóły.
Jako niedawny kolega Nika Heidfelda i Roberta Kubicy może pan porównać ich umiejętności.
Obu znam bardzo dobrze. Są moimi serdecznymi kolegami i dlatego... nie odpowiem na to pytanie.