Bolidem F1 na salę balową
Co roku bawarski koncern z pompą podsumowuje sezon organizując BMW Party. Nagradzani są tam zawodnicy, którzy za kierownicą BMW odnosili sukcesy w różnych seriach wyścigowych. Większość to klienci, którzy kupują swoje samochody od BMW i ścigają się amatorsko. Wątkiem przewodnik jest oczywiście Formuła 1.
W tym roku wystawną kolację przygotowano w Monachium. Gdzieś pomiędzy przystawkami a daniem głównym z wielkim hukiem na salę bankietową wjechał bolidem Robert Kubica. Zaparkował na specjalnej rampie. Wysiadł i szybkim ruchem... zerwał oba rękawy specjalnego kombinezonu, a potem jego resztę. Polak włożył luźną sportową marynarkę i dołączył do gości.
_ "Przegląd Sportowy"/wp.pl _