Trwa ładowanie...
d13pr8n
28-05-2007 10:13

Bolid BMW niczym cysterna

d13pr8n
d13pr8n

W Monte Carlo Robert Kubica stracił szansę na pierwsze w tym roku podium. Na pocieszenie zostały mu: trzeci najlepszy czas okrążenia, cztery punkty oraz fakt, że po raz kolejny pokonał kolegę z zespołu. - pisze "Przegląd Sportowy".

Na ulicach Monako kierowcy McLarena byli nietykalni, jakby jechali w innej wyścigowej klasie – wygrał Fernando Alonso przed Lewisem Hamiltonem. Dzieńwcześniej, podczas kwalifikacji, stoczyli emocjonujący pojedynek o pole position. Górę wzięło doświadczenie mistrza świata – Hiszpan był szybszy od młodego Anglika, choć... mogło być inaczej: – Na ostatnim okrążeniu pomiarowym zostałem zablokowany. Gdyby nie to, byłbym szybszy – zapewniał najlepszy debiutant w historii Formuły 1.

Robert Kubica był dopiero ósmy, ale po kwalifikacji twierdził, że jest bardzo zadowolony ze swojego okrążenia: – Nie miałem żadnych problemów. Bolid prowadził się dobrze, ale przy naszej strategii postojów nie mogłem zrobić nic więcej – przyznał Polak. Wyniki były zaskakujące. Przecież w drugim etapie czasówki krakowianin uzyskał doskonały, trzeci czas i twierdził, że popełnił błąd. –Mogłem być nawet drugi – stwierdził. Wyraźnie pokazał jednak, że jest jednym z najszybszych kierowców na torze.

d13pr8n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13pr8n
Więcej tematów